Procesory Kaby Lake z technicznego punktu widzenia nie będą się znacznie różnić od modeli Skylake, ale producent wprowadzi w nich usprawnienia.
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że Intel przygotowuje 7. generację układów Core o nazwie kodowej Kaby Lake – pierwsze modele reprezentujące nową strategię wydawania procesorów PAO. Według najnowszych doniesień, nowe procesory już są dostarczane do partnerów i niebawem powinniśmy się spodziewać ich premiery.
Nowa strategia wydawania procesorów PAO (Proces – Architektura – Optymalizacja) zastąpiła dotychczasową Tick – Tock (Proces - Architektura) i została wprowadzona ze względu na problemy z przejściem na jeszcze niższy proces technologiczny – dodatkowe ogniwo pozwoli dopracować istniejące układy, ale przede wszystkim da producentowi więcej czasu na wdrożenie nowej litografii.
Pierwszymi procesorami reprezentującymi nową strategię mają być modele Kaby Lake, które z technicznego punktu widzenia będą dopracowanymi modelami Skylake. Oznacza to, że nadal będziemy mieli do czynienia z mikroarchitekturą Skylake i 14-nanometrowym procesem technologicznym, ale producent wprowadzi dodatkowe optymalizacje.
Nieoficjalne plany wydawnicze procesorów Intela
W konferencji podsumowującej wyniki finansowe Intela za drugi kwartał tego roku, CEO - Brian Krzanich ujawnił, że procesory Kaby Lake już są gotowe i obecnie trwają ich wysyłki do partnerów. Co prawda nie powiedział on o jakie wersje procesorów dokładnie chodzi, ale na podstawie nieoficjalnych przecieków można podejrzewać wersje niskonapięciowe Kaby Lake-Y i -U (mają one zadebiutować jeszcze w tym kwartale). Więcej informacji powinniśmy poznać na konferencji IDF16 San Francisco w połowie sierpnia, a pierwszych gotowych urządzeń z nowymi układami możemy oczekiwać jesienią.
Źródło: AnandTech, BenchLife
Komentarze
11Ale jak to?! To Skylake był spartaczony? Klienci powinni zażądać zwrotu gotówki ;)
Na poważnie, teraz będzie Proces - Architektura (spowolniona mikrokodem) - Optymalizacja ... Jak to monopol x86 zabija tą rodzinę procesorów. Intel powinien zmienić nazwę na Uroboros, bo jak ten mityczny wąż, zjada sam siebie.
Widać że bez absolutnie żadnej konkurencji od lat Intelowi woda sodowa uderza do głowy...