Do sieci trafiły kolejne szczegóły odnośnie nadchodzących wysokobudżetowych procesorów Intel Sandy Bridge z serii E, dedykowanych dla nadchodzącego gniazda LGA 2011.
O nowych procesorach w zasadzie już sporo wiemy, co prawda w dalszym ciągu kwestia ich wydajności pozostaje nieznana, mimo to należy się spodziewać, iż będzie nieco wyższa od obecnie topowych modeli Intel Extreme. Gdyż w końcu nowe procesory będą właśnie reprezentantami serii Extreme, która jest przeznaczona dla zapalonych overclockerów oraz entuzjastów. Obecnie wiemy, iż nowe CPU Intela będą wymagały nowego gniazda w płytach głównych - mówimy tutaj o sockecie LGA 2011. Procesory Sandy Bridge E będą wytwarzane w 32 nanometrowym procesie technologicznym i będą dostępne w dwóch opcjach 4- i 6-rdzeniowej.
| Warto przeczytać: | |
 | Plan wydawniczy Intela na rok 2011 i 2012 |
Pierwszymi wprowadzonymi na rynek modelami będą układy: czterordzeniowy pracujący z zegarem 3.6 GHz, posiadający 10 MB pamięci podręcznej trzeciego poziomu (cache L3), drugi sześciordzeniowy pracujący z częstotliwością wynoszącą 3.2 GHz, 12 MB pamięci Cache L3 oraz trzeci również sześciordzeniowy z zegarem 3.3 GHz i pamięcią cache L3 o wielkości 15 MB. Ceny procesorów będą wynosiły odpowiednio 317, 600 oraz 999 dolarów.
Te potężne procesory będą posiadały czterokanałowy kontroler pamięci DDR3 oraz zaoferują wsparcie dla drugiej generacji technologii Turbo Boost. Niewątpliwą wadą nadchodzących procesorów będzie brak zintegrowanego w procesorze układu IGP Intel HD 3000. Procesory mają się charakteryzować dużym współczynnikiem TDP (Thermal Power Design) wynoszącym 130W. Wielu ekspertów zastanawia się po co Intelowi tak "mocarne" układy, jednak odpowiedzi daleko nie trzeba szukać. Duża liczba z nich twierdzi, że to próba obrony korony wydajności przed zbliżającą się premierą potężnych procesorów AMD Bulldozer - które wedle zapowiedzi mają się okazać pogromcą układów Sandy Bridge. Czy jednak tak będzie?
Źródło: NordicHardware, DonanimHaber
| Polecamy artykuły: | ||
| Obudowy komputerowe - poradnik jak wybrać | Connectify - stwórz sieć bez routera | TOP-10 Monitory |
 |  |  |
Komentarze
42To polityka Intela - utrzymać jak najdłużej prawo Moore'a. Oni nie spoczywają na laurach jak AMD, tylko prą do przodu.
Muhahahahhahahah padłem !!!
A teraz na serio, czekam na podstawkę 3012 potem na 4015 i w końcu 6019 najlepiej co miesiąc nową.
---
Oczywiscie, ze to wada. Moze jesli tylko sie gra to nic waznego, ale w przypadku zastosowan czysto profesjonalnych, gdzie karta graficzna nie ma zadnego zastosowania i wystarcza prosty uklad za to z potezna moca CPU to idealne rozwiazanie. Praktycznie kazda plyta serwerowa tak wyglada. Wideo podlacza sie przez zintegrowany uklad a wszystkie sloty PCI-Express sa zapchane kontrolerami RAID. Karta w CPU upraszcza tez budowe plyt co zmniejsza koszty integracji ukladow na plycie.
Oprocz serwerow, nawet tak prosta rzecz jak diagnostyka systemu na tym skorzysta. Jesli nie wiesz co jest winne dobrze jest miec jakas prosta karte VGA pod reka. A 'w razie w' jesli dedykowana grafika padnie, zawsze mozesz uzywac wbudowanej integry kiedy wlasciwa karta idzie do serwisu.
Same plusy z wbudowanej grafiki i zadnych minusow (zawsze mozna ja wylaczyc przeciez).
tutaj nie moze byc mowy o kompromisach liczy sie wydajnosc "pudelkowa" i zdolnosc OC, reszta schodzi na plan dalszy.
...a dla wszystkich zastanawiajacych sie "ekspertow" dedykuje motto, ktore wisi na scianie u mnie w firmie : "Give me an infinitely powerful processor and I'll find use for it."