Kryzys finansowy powoduje spadek przychodów i zysków większości firm, co często motywuje je do inwestowania w nowe segmenty rynku. Były szef Intela, Andrew Grove, stara się przekonać zespół zarządzający koncernu do wejścia w nowy biznes i rozpoczęcie rozwoju i produkcji akumulatorów do samochodów.
Nie chodzi bynajmniej o zwykłe akumulatory, które znajdują się w praktycznie wszystkich współczesnych autach. Mowa o akumulatorach do samochodów elektrycznych. Na razie stanowią one niszę na rynku, ale w ciągu kolejnych lat będzie ona dynamicznie rosła, a za kilka dekad auta napędzane energią elektryczną mają nawet szansę osiągnąć większą popularność od dzisiejszych pojazdów na paliwa płynne.
O ile więc przyszłość aut elektrycznych wydaje się być różowa, o tyle nie jest pewne, czy Intel ma aktualnie na tyle dużo wolnych środków, aby zainwestować w ten perspektywiczny rynek. Istnieją szanse, że jednak to nastąpi, a wtedy być może logo Intela będziemy oglądać nie tylko na bolidzie Roberta Kubicy.
Komentarze
3Jutro się dowiemy ze AMD :) tez chce produkować baterie alkaliczne do samochodów :)