Lekarz przepisując leki nigdy nie może mieć pewności, że pacjent będzie je zażywał zgodnie z zaleceniami. Firma Otsuka chce to zmienić.
Lekarz przepisując leki nigdy nie może mieć pewności, że pacjent będzie je zażywał zgodnie z zaleceniami. Farmaceutyczne przedsiębiorstwo Otsuka chce to zmienić. W jaki sposób? Tworząc pigułkę łączącą lek z elektronicznym chipem.
Firma Otsuka przeprowadziła serię eksperymentów na swoich przeciwpsychotycznych lekach Abilify. Japończycy osadzili w środku pigułki malutki chip, który jest łatwo wykrywalny po połknięciu. Opracowana przez Proteus aplikacja umożliwia natomiast sprawdzenie za pomocą smartfona czy pacjent faktycznie zażył zalecone lekarstwo. Jeśli tego nie zrobił, lekarz będzie o tym wiedział.
Podstawowymi elementami tego chipu są kawałki magnezu i miedzi. Gdy metal „spotka się” z kwaśnym środowiskiem w żołądku, materiały wytwarzać będą napięcie. Malutkie, ale wystarczające, by mogło być wykryte przez czujnik umieszczony na skórze pacjenta. Ten zaś przesyła informacje do aplikacji Proteusa zainstalowanej na smartfonie.
Amerykańska FDA (Agencja Żywności i Leków) zatwierdziła zarówno lek z chipem, jak i czujnik. Oznacza to, że firma Otsuka najprawdopodobniej w ciągu najbliższych kilku miesięcy wypuści swój eksperymentalny medykament na rynek. Eksperci twierdzą, że może to otworzyć drzwi na zupełnie nową klasę – leków cyfrowych.
Źródło: Digital Trends
Komentarze
5