Smartfony

iPhone 16e to pułapka. Oby Apple sam w nią wpadł [OPINIA]

przeczytasz w 2 min.

Wprowadzając do oferty iPhone’a 16e Apple rozstawił na swoich klientów marketingowe sidła. Sidła, w które przy dobrych wiatrach sam wpadnie, co byłoby korzystne dla zainteresowanych zakupem.

Dotychczas najtańsze smartfony Apple’a wypuszczane były pod marką iPhone SE. Bez numerka, choć w szczegółowej dokumentacji producent rozróżniał generacje. 

Najnowszy iPhone SE został wycofany z oficjalnej dystrybucji pod koniec grudnia 2024, a w lutym 2025 jego miejsce zajął iPhone 16e. 

Zmiana nazewnictwa to najpewniej zabieg wyłącznie marketingowy, który ma podnieść atrakcyjność modelu w oczach zainteresowanych. Wiecie - oficjalnie jest to członek flagowej serii. Mimo że realnie iPhone 16e znacząco różni się od iPhone’a 16

Apple z grubsza wziął obudowę iPhone’a 14 i zapakował do niej komponenty z lat 2021-2024, w tym okrojoną wersję czipu A18. Zazwyczaj tego typu zabiegi stosowane były w przypadku serii SE, więc zmiana nazewnictwa zdaje się nie mieć podłoża w zmianie polityki. Może mieć jednak pozytywne skutki dla klientów. 

Nazwa iPhone’a 16e utrudni Apple’owi betonowanie cen

iPhone SE (3. gen.) trafił do sprzedaży w marcu 2022 w cenie 2299 zł. W grudniu 2024, tuż przed wycofaniem z oferty, kosztował 2299 zł. 

Przez niemal 3 lata Apple nie obniżył ceny swojego telefony nawet o złotówkę. Ba - w wyniku niekorzystnych dla nas kursów walut na jakiś czas została ona nawet podniesiona. 

Polityka firmy zakłada utrzymywanie cen aż do pojawienia się kolejnej generacji. iPhone SE uznawany był za serię poboczną, dlatego jego coroczne obniżki nie obejmowały. 

Dziś iPhone 16e wyceniony jest na 2999 zł, a iPhone 16 na 3999 zł. Już we wrześniu pojawić ma się iPhone 17, który - potencjalnie - przejmie cenę “szesnastki”. A to powinno poskutkować obniżeniem cen starszych modeli. 

iPhone 16e, iPhone 16 i iPhone 16 ProiPhone 16e, iPhone 16 i iPhone 16 Pro

Jeśli Apple we wrześniu utrzyma cenę iPhone’a 16e, a jednocześnie - zgodnie ze zwyczajem - obniży ceny pozostałych smartfonów z tej serii, to oferta wyglądałaby absurdalnie. iPhone 16e musiałby być wówczas raptem o jakieś 500 zł tańszy niż znacznie lepszy iPhone 16 i ok. 1000 zł tańszy niż znaaacznie lepszy iPhone 17. Miałby wówczas jeszcze mniej sensu niż ma dziś. 

Innymi słowy, jest szansa na to, że iPhone 16e - w przeciwieństwie do SE - doczeka się szybkiej obniżki cen, być może już we wrześniu. A jeśli nie, to jego wiek przynajmniej będzie jasno sygnalizowany przez nazwę. 

iPhone 16e aż prosi się o regularne odświeżanie

Seria iPhone SE w latach 2016-2024 doczekała się raptem trzech odsłon. Nazwa z pewnością pomagała w utrzymywaniu w ofercie niezmienionego telefonu przez lata, bo dla mniej dociekliwych klientów iPhone SE był po prostu najnowszym iPhone’em SE. 

Nazwa iPhone 16e jest pod tym względem znacznie bardziej transparentna. Ciężko byłoby udawać przez 3 lata, że to nowy telefon, gdy w międzyczasie na rynek trafią iPhone 17, 18 i 19. 

iPhone 16e - kolory

Być może zmiana nazewnictwa wiąże się z planami częstszego odświeżania oferty i już za rok pojawi się iPhone 17e. Choć na tym etapie żadne wiążące decyzje z pewnością jeszcze nie zapadły, a wszystko będzie uzależnione od wyników sprzedaży. 

Tak czy inaczej, nazwa iPhone 16e to przede wszystkim chwyt marketingowy, ale w dłuższej perspektywie może się przełożyć na atrakcyjniejszą politykę cenową lub przynajmniej bardziej przejrzystą ofertę. Gdyby ten sam smartfon trafił na rynek jako iPhone SE, to na jedno i drugie nie nie widziałbym żadnych szans.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login