Pięciu obywateli Chin zostało oskarżonych o spisek mający na celu wyłudzeniu kilkunastu tysięcy iPhone’ów i innych urządzeń marki Apple. Mogą już nigdy nie opuścić więzienia.
Jak donosi Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Północnego Okręgu Kalifornii, cały precedens miał miejsce od grudnia 2015 do marca 2024 roku. Uczestniczyło w nim ponoć pięciu obywateli Chin w wieku od 26 do 40 lat, których postawiono w stan oskarżenia. Na czym polegał przekręt?
Oszustwo na iPhone’a. Wymieniali podrobione smartfony na oryginalne
Oskarżeni mieli współpracować z dostawcami podrobionych z Chin, którzy przygotowywali wierne kopie iPhone’ów, które zostały już sprzedane i objęte rozszerzoną gwarancją Apple Care+.
Mężczyźni mieli podszywać się pod prawowitych właścicieli sprzętu i - przekazując serwisantom niedziałające podróbki - otrzymywać w ramach rozszerzonej gwarancji nowy i oryginalny sprzęt. Ten miał być następnie wysyłany za granicę, przede wszystkim Chin, gdzie był sprzedawany z zyskiem.
W ten sposób domniemanym oszustom udało się ponoć wyłudzić ponad 16 tys. urządzeń (głównie iPhone’ów), których wartość szacowana jest na 12,3 mln dol.
Według raportu, oskarżeni mieli odwiedzać nawet 10 salonów Apple’a dziennie. Nie wszystkie wymiany były przeprowadzane od ręki, dlatego zarzuca im się nie tylko kradzież tożsamości, ale i liczne oszustwa pocztowe.
Wysokość ewentualnych wyroków uzależniona będzie od tego, które ze stawianych zarzutów zostaną udowodnione. W najczarniejszym scenariuszu oskarżonym grozi 20 lat za spisek pocztowy, 20 lat za spisek telekomunikacyjny, 20 lat za oszustwo telekomunikacyjne, 20 lat za oszustwo pocztowe, 2 lata za kradzież tożsamości oraz 10 lat za spisek w celu handlu podrobionymi towarami.
Komentarze
4