Roboty zastąpią nas w czynnościach domowych?

O tym, że technologia zmienia nasz świat nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dotyczy to jednak nie tylko zaawansowanych, nowoczesnych rozwiązań powiązanych z IT, ale też urządzeń AGD. Powoli nasze akcesoria są już zastępowane przez roboty – czy tak właśnie będzie malować się przyszłość.

Urządzenia AGD tak bardzo stały się już dla nas standardem, że nie zastanawiamy się raczej, jak nasze życie wyglądałoby bez pralek, lodówek czy zmywarek. Te wykonują prace domowe za nas i nie jest to dla nas specjalnie dużym zaskoczeniem. Nic w tym jednak dziwnego biorąc pod uwagę fakt, że towarzyszą nam od wielu już dekad.

Słowo „robot” wciąż jednak dla większości z nas brzmi bardzo modernistycznie i kojarzy się z odległą przyszłością. Tymczasem coraz większa liczba tego typu urządzeń może być stosowana w domu. 

Wszystko zaczęło się w 2002 roku, kiedy to na rynku pojawił się iRobot Roomba – pierwsza generacja robota sprzątającego. W przeciągu ostatnich kilkunastu lat ten amerykański producent zaprezentował także inteligentne urządzenia zajmujące się myciem i mopowaniem podłóg, a także czyszczeniem rynien. Wszystkie one gwarantują dużą oszczędność czasu i energii użytkowników.

Urządzenia te nie tylko wyręczają użytkowników, ale i mogą być znacznie dokładniejsze od nich. Dzięki kompaktowym wymiarom mogą dotrzeć do trudnodostępnych miejsc i posprzątać je nie omijając nawet najmniejszych obszarów (firma iRobot zapewnia, że jej roboty są w stanie dotrzeć nawet do 98 proc. powierzchni). Przy okazji odpowiednie mechanizmy gwarantują oszczędność wody i prądu.

Czy roboty wkrótce zastąpią w sprzątaniu człowieka? Zdecydowanie nie należy wykluczać takiej opcji. Choć pewnie jeszcze nie jeden rok minie zanim ludzie przekonają się do tego typu technologii.

Źródło: iRobot, inf. własna