Przyszłość gier może należeć do chmury.
Chociaż usługi umożliwiające granie w gry w chmurze obliczeniowej określane są przez wielu jako przyszłość branży elektronicznej rozgrywki, to wciąż rozwiązania takie jak OnLive czy też Gaikai borykają się z wieloma trudnościami. Mimo wszystko powinny one powoli znikać wraz z czasem i wzrostem popularności tego typu usług. Jeśli zaś o popularności mowa, to do gry wchodzi kolejny gracz - iSwifter.
Uprzedzamy, nie jest to kolejna nowość firmy Apple, lecz usługa umożliwiająca uruchomienie na urządzeniach Apple z systemem iOS, czy też na Google Android specjalnej aplikacji dostępowej, służącej do strumieniowania gier z platformy PC. Platforma iSwifter dotychczas zajmowała się przenoszeniem gier do technologii Flash dla urządzeń z mobilnymi systemami Apple i Google. Teraz zamierza pójść nieco dalej i zająć się tym, co tygryski lubią najbardziej, czyli pełnoprawnymi gamingowymi tytułami.
Twórcy zapewniają, że będzie to najprostszy sposób na przeniesienie komputerowych gier na platformy mobilne, w dodatku przygotowane rozwiązanie ma być stosunkowo tanie i pozwolić na obsługę rozwiązań znanych m.in z amerykańskiej wypożyczalni filmów Netfilks, która oferuje automatyczną skalowalność obrazu czy też obsługę gestów.
Wedle zapowiedzi iSwifter w ciągu kilku najbliższych miesięcy na urządzeniach przenośnych, dzięki strumieniowemu przesyłaniu danych z chmury obliczeniowej zagramy w kilkaset pełnoprawnych, przystosowanych do ekranów dotykowych produkcji znanych z PC.
Czy projekt się uda? Przekonamy się za kilka miesięcy. Co sądzicie o tego typu usługach, czy rzeczywiście tkwi w nich przyszłość gier?
Więcej o graniu w chmurze:
- OnLive czyżby pierwszy krok do przyszłości?
- OnLive rozpoczęto zapisy do programu beta testów
- Duke Nukem Forever na OnLive
- Rewolucyjna usługa OnLive - przyszłość branży elektornicznej
Źródło: iSwifter, gamesindustry,
Komentarze
7Ktokolwiek kto próbował pracy zdalnej poprzez serwer terminalowy windows, albo wynalazki typu TeamViewer, albo nawet najszybsze z możliwych NX, TurboVNC itp. ten wie że to działa masakrycznie wolno. Są wynalazki które nie transmitują skompresowanych klatek ale np. polecenia OpenGL i inne ale wymagają mocnego sprzętu i mimo wszystko działają jak slajdy PowerPointa nie gra.
Świetnie że jest tam planszówka, tylko po co chmura skoro jest trylion gier bezpośrednio uruchamianych na takim sprzęcie. Ciemnota wciskana ludziom!
Chmura jest przereklamowana.