W czwartkowy wieczór gra Comanche zadebiutowała w programie wczesnego dostępu na Steamie. Co ciekawe – okazuje się, że zaoferuje nie tylko tryb multiplayer, ale też kampanię dla jednego gracza.
Wyprosiliśmy! Odpowiedzialne za nową odsłonę serii Comanche studio Nukklear wysłuchało próśb graczy i postanowiło, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom przygotuje nie tylko kilka trybów dla wielu graczy, ale też porządnego single’a osadzonego w niedalekiej przyszłości. To świetna wiadomość, towarzysząca premierze tego tytułu w programie wczesnego dostępu na platformie Steam.
Zobacz najnowszy zwiastun Comanche – na premierę w Early Access:
Na dobry początek twórcy udostępnili pierwszą misję kampanii dla jednego gracza, tryb treningu oraz dwa formaty rozgrywki wieloosobowej 4vs4. Pierwszym z tych ostatnich jest Black Box (gdzie celem jest zebranie jak największej liczby czarnych skrzynek ze zniszczonych helikopterów za pomocą drona), drugim zaś – Infiltration (w którym zadaniem jednej drużyny jest podłożenie ładunku wybuchowego, a rywale starają się go rozbroić).
Ekipa Nukklear przygotowała jak na razie 5 helikopterów oraz 4 drony, a każda maszyna ma specyficzne uzbrojenie i cechy. Każdą też można latać w jednym z trzech trybów: zręcznościowym, normalnym lub profesjonalnym.
Co dalej?
Już w kwietniu pojawi się pierwsza duża aktualizacja, wprowadzająca między innymi drugą misję fabularną, kółko komend i dodatkowe opcje graficzne. W przyszłości doczekamy się też kolejnych misji, nowych maszyn i skórek czy też lepszego interfejsu użytkownika.
Twórcy chcą, by nowe Comanche pozostało w programie wczesnego dostępu przez pół roku i było sukcesywnie rozwijane. Jeśli więc wszystko pójdzie godnie z planem, to premiera pełnej wersji odbędzie się jesienią tego roku.
Już dziś zacznij zabawę w grze Comanche
Jeżeli nie chcecie czekać, lecz już teraz przyłączyć się do zabawy, to tylko sprawdźcie wymagania sprzętowe i gdy upewnicie się, że wasze komputery są gotowe, udajcie się na Steama, by pobrać grę. Do 19 marca Comanche kupicie z 25-procentowym rabatem, czyli za 60 złotych bez grosza.
Źródło: THQ Nordic, Steam, informacja własna
Czytaj dalej o grach komputerowych:
- Wielki powrót Command & Conquer - zobacz zwiastun kolekcji
- Call of Duty: Warzone wreszcie zapowiedziane. Będzie dostępne za darmo
- Tryb multiplayer dotarł (wreszcie) do Sniper Ghost Warrior Contracts
Komentarze
5To był naprawdę pozytywny szoook - ten widok z kabiny jak leciał ...To potem chciał zagrać każdy...
Niezapomniane wrażenia...
Nigdy nie udało mi się zagrać w tą grę ...Pozostały tylko wrażenia z pamięci...
Potem co może być ciekawego w odstrzeliwaniu pierdyliarda identycznych maszyn celownikiem o kwadratowym kształcie.
Za 20zł to bym kupił.
Ta gra nie ma żadnego pomysłu na zatrzymanie gracza na dłużej. Błędy w grafice, dźwieki otoczenia tak głośne ze nie słychać silnika helika. Strzały z nikąd bo brak pozycjonowania dźwięku na słuchawkach więc nie wiesz kto strzela. Latanie z kupy, to juz BF3 miało lepsze czucie helika.
Bedzie jak z Titanfall