I czy to wystarczy...
Internetowa bankowość ma zarówno swoje plusy, jak i minusy. Z jednej strony – pozwala na lepszą komunikację na linii firma-klient, a także zapewnia wygodniejszą obsługę i korzystanie z usług. Z drugiej jednak jest źródłem poważnych cyberzagrożeń. Dlatego też banki decydujące się na tego typu rozwiązania powinny zadbać o odpowiednie zabezpieczenia.
Grupy B2B International i Kaspersky Lab wspólnymi siłami przeprowadziły w ubiegłym roku międzynarodowe badanie, które wykazało, że 98 proc. internautów zarządza swoimi kontami bankowymi poprzez internet lub chociaż dokonuje zakupów online. Usługi te cieszą się jednak również dużym zainteresowaniem ze strony cyberprzestępców. Ci opracowują coraz to nowsze i wymyślniejsze metody na obejście zabezpieczeń i zdobycie danych finansowych.
Padający ofiarą takich ataków bank musi ponieść ogromne konsekwencje – poza kosztami związanymi z rekompensatą, kosztami prawnymi i koniecznością usunięcia luk, poważnie ucierpieć może też reputacja samej firmy. Dlatego też ważne jest – zarówno dla klientów, jak i banków – aby te drugie zadbały o odpowiednie zabezpieczenia. Taki system powinien jednak spełniać pewne warunki.
Eksperci z Kaspersky Lab wśród najważniejszych cech dobrego zabezpieczenia wymieniają niezawodną ochronę. Dobry system powinien chronić tak przed szkodliwymi programami, jak i phishingiem czy innymi formami przechwytywania danych. Warto więc sprawdzić wyniki prowadzonych okresowo testów takiego oprogramowania.
Patrząc na sytuację od strony ekonomicznej – warto przywiązać nieco wagi do marki. Bardziej rozpoznawalna, gdy wspomni się o niej podczas prezentacji, może sprawić, że klienci obdarzą bank większym zaufaniem.
Jeśli już jesteśmy przy klientach, należy pamiętać, że nie każdy z nich sam dba o swoje bezpieczeństwo, stąd też bank powinien dołożyć wszelkich starań, by robić to za niego. Jak wynika bowiem z badań – 28 proc. użytkowników nie sprawdza autentyczności strony, a 34 proc. łączy się z publicznymi sieciami WiFi pomimo braku posiadania zainstalowanego rozwiązania bezpieczeństwa na urządzeniu.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest zastosowanie ochrony na każdym etapie płatności. Wyspecjalizowane rozwiązania mogą sprawdzać i analizować zachowania użytkownika. Jeśli zadba się o to – szansa na cyberatak znacząco spada. Należy też zwrócić uwagę na to, czy wybrane zabezpieczenie jest zgodne z dokumentami regulacyjnymi.
Na koniec – choć wdrożenie takiego systemu zabezpieczającego jest ogromną inwestycją dla banku, ten powinien pamiętać, że odpowiednio wybrany – może zwrócić się szybciej niż mogłoby się wydawać.
Źródło: Kaspersky Lab
Komentarze
5A w ogóle to powyższe funkcje "systemu" są z d... wzięte. Bo jaki system ma przeciwdziałać phishingowi, ma myśleć za użytkownika, żeby nie klikał gdzie popadnie? No i jeszcze marketingowe uwagi o marce. Kto jeszcze w to wierzy? Żenua.