Kto sam skanuje, ten szybciej kupuje, a teraz w Kauflandzie nie potrzebuje do tego nawet dodatkowego urządzenia. W zupełności wystarczy telefon, który i tak często pełni też funkcję listy zakupów i karty lojalnościowej.
Możliwość samodzielnego skanowania produktów przyspiesza i uprzyjemnia zakupy. Nie chodzi tu nawet o kasy samoobsługowe, co o urządzenia umożliwiające skanowanie produktów już w trakcie zakupów – tuż przed włożeniem ich do koszyka czy wózka. Od dłuższego czasu takie właśnie rozwiązanie oferuje Kaufland. Jego K-Scan właśnie stał się lepszy, ponieważ nie wymaga już zabierania ręcznego skanera przy wejściu do sklepu – w zupełności wystarczy telefon.
Kaufland wprowadza skanowanie produktów za pomocą smartfona
Aby skorzystać z K-Scan musisz mieć smartfona z zainstalowaną aplikacją Kaufland. Ten sam programik służy do zbierania punktów (które następnie można wykorzystać do obniżania cen wybranych produktów), a także do przeglądania specjalnych ofert.
Jak to działa? Podczas zakupów skanujesz kody kreskowe kolejnych produktów. Na koniec zaś przy kasie samoobsługowej musisz tylko zeskanować kod QR, zapłacić i możesz wyjść – bez konieczności wypakowywania towaru. Kaufland chwali się, że w ciągu pierwszego roku dostępności K-Scan z usługi skorzystano już prawie pół miliona razy.
Nowy, lepszy K-Scan jest już dostępny w 35 sklepach sieci Kaufland
Nowa opcja dostępna jest we wszystkich 35 sklepach sieci Kaufland, gdzie do tej pory oferowany był K-Scan z ręcznym skanerem (rozwiązanie to zresztą pozostaje dostępne) – w Chorzowie, Cieszynie, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Oleśnicy, Piasecznie, Poznaniu, Siemianowicach Śląskich, Skawinie, Tarnowskich Górach, Warszawie, Wrocławiu, Ząbkach i Zielonej Górze. Pełną listę tych placówek możesz znaleźć na oficjalnej stronie.
Źródło: Kaufland
Komentarze
12W sensie że dla całych zakupów czy dla pojedynczych produktów?
Bo to spora różnica ;)
Kwestia gustu. Mnie nie uprzyjemnia. Przyjemnie się pakuje, gdy kasjer skanuje. Wtedy możemy zaoszczędzić czasu.... na skanowaniu. Także nie zgadzam się z twierdzeniem autora.