Elegancja, z szybkim dyskiem SSD, podświetlaną klawiaturą i ekranem IPS - tak można w kilku słowach opisać nowy laptop Kiano Elegance 14.2 PRO.
Jakiś czas temu mieliśmy okazję przetestować laptop Kiano Elegance 13.3. W ofercie producenta pojawił się właśnie ciut większy model Elegance Pro 14.2 PRO - jest to propozycja dla tych użytkowników, którzy szukają sprawnego urządzenia, w przystępnej cenie. Laptop, oferowany jest z oryginalnym systemem Windows Pro oraz pakiem Small Business, co pozwala wykorzystywać go również do celów biznesowych.
Elegance 14.2 PRO wyróżnia nowoczesny design i kompaktowe rozmiary – całość ma zaledwie 13,2 mm grubości i waży 1,3 kg. Producent zastosował tutaj 14,1-calowy ekran IPS Full HD z wyjątkowo wąskimi ramkami (5 mm), a także podświetlaną klawiaturę i dobrej jakości system audio.
Urządzenie napędza 4-rdzeniowy procesor Intel Pentium N4200 z układem graficznym HD Graphics 505. Oprócz tego przewidziano 4 GB pamięci DDR3L RAM i 32 GB wbudowanej pamięci eMMC. W zestawie znajdziemy również nośnik SSD M.2 o pojemności 120 GB (trzeba go jednak zamontować we własnym zakresie).
Za zasilanie odpowiada bateria o pojemności 8000 mAh, która ma wystarczyć nawet na 7 godzin użytkowania laptopa.
Kiano Elegance 14.2 PRO zamknięto w aluminiowej obudowie ze starannie wykończonymi szlifowanymi brzegami. Do dyspozycji oddano tutaj nowoczesny zestaw złączy: dwa porty USB 3.0, wyjście mini HDMI, złącze mini jack, a także czytnik kart microSD. Ponadto udostępniono łączność Wi-Fi Dual Band i Bluetooth.
Najważniejsze informacje o laptopie Kiano Elegance 14.2 PRO
- ekran: IPS 14,1 cala - 1920 x 1080 px
- procesor: Intel Pentium N4200
- grafika: Intel HD Graphics 505
- pamięć RAM: 4 GB DDR3L
- dysk: 32 GB eMMC + SSD 120 GB
- bateria: Li-pol 8000 mAh
- gubość: 13,2 mm
- waga: 1,3 kg
Kiano Elegance 14.2 PRO został wyceniony na 1699 złotych. W cenie wliczony jest system operacyjny Windows 10 Pro, a także czasowa licencja na pakiet oprogramowania biznesowego (Office 365 Business, Azure Backup 50 GB, fillUp i Subiekt 123).
Źródło: Kiano
Komentarze
17Ubaw po pachy
Kiedyś wyśmiewano koreańskie samochody, dziś sporo ich jeździ po naszych drogach, chińskie smartfony doganiają samsunga i apple'a... Wszystko jest kwestią czasu, Kiano zaczyna od low endu, a jak skończy zobaczymy...
Oczywiscie zeby zapewnic na tych slabych podzespolach wydajnosc Wingroza 10 od razu wyleci na zbity pysk a w jej miejsce wyladuje Lubuntu 18.10!
Dajcie sobie na wstrzymanie z taka zalosna specyfikacja.
Jak by mi dyrektor wyskoczyl z takim syfem na spotkaniu to z miejsca by zostal wyrzucony (chocby dlatego ze niszczy wizerunek firmy).
Ile Wam placa za reklame ? Bo nikt przy zdrowych zmyslach nie pomysli ze to zabawka nawet do neta.
Moze do zabawy z terminalem i dostepem do jakis zdalnych maszyn.
Na tyle tanie ze ew. na plaze mozna wziasc sobie pobawic a pozniej wyrzucic do wody.
Subiekt na jakiś czas w pakiecie. W Kiano....
Tego nawet Dell nie daje!
Pentium N4200 to 6W wydajnościowa tragedia, aczkolwiek neta + yt spokojnie starczy.
Ogólnie wydajnościowa tragedia. Przeciętny nowy smartfon za kilkaset złotych oferuje podobną wydajność. Do tego tylko 4GB RAMu, co dla Windy jest zdecydowanie za mało, gdzie dodatkowo jeszcze grafika zajmuje część pamięci.
Pamięć eMMC jako magazyn danych to także już zabytek. W tej chwili standardem w urządzeniach mobilnych staje się UFS.
Do jakiejkolwiek pracy się nie nadaje ze względu na bardzo małą pamięć. Zarówno duże bazy danych jak i duże arkusze kalkulacyjne nie będą w stanie pracować.
Podsumowując, laptop wart co najwyżej 500zł + ewentualnie 100zł za Windowsa.