Okazuje się, że kierowcy Uber mogą być ostatecznie zobowiązani do wystawienia faktur.
foto: Reuters
Przyjęło się, że po wykonaniu przejazdu kierowca Uber daje klientowi elektroniczne potwierdzenie płatności z mapą przejazdu i jego wartością. Co jednak z klientami biznesowymi, którzy chcieliby skorzystać z usług przewoźnika w ramach działalności gospodarczej i otrzymać fakturę? Do tej pory Uber utrzymywał, że w Polsce nie są na razie świadczone usługi biznesowe i faktur w związku z tym nie ma. Dziennik Internautów spytał jednak o zdanie Ministerstwo Finansów. Okazuje się, że kierowcy Uber mogą być ostatecznie zobowiązani do wystawienia faktur.
Odpowiedź ze strony Ministerstwa Finansów jest jednoznaczna. Prawnie Uber jest tylko pośrednikiem ułatwiającym kontakt z klientami i to kierowca świadczy usługę przewozu. Dlatego też może on być zobowiązany do wystawienia faktury lub chociaż paragonu – choć w przypadku braku wyraźnej prośby klienta nie musi wystawiać takiego dokumentu. Jest on jednak konieczny do ujęcia wydatku w księdze przychodów i rozchodów firmy.
Z odpowiedzi Ministerstwa Finansów wynika też, że kierowcy Uber będą traktowani jako podatnicy prowadzący działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT. Jeśli ich wysokość obrotów nie przekroczy jednak 150 tysięcy złotych będą zwolnieni z VAT-u. Jeśli więc rozważacie możliwość zarabiania w ten sposób musicie uwzględnić te normy prawne i dokładnie przeanalizować swoją sytuację pod kątem podatkowym.
Źródło: Dziennik Internautów
Komentarze
20do Kenjiro: Taki pomysł jest, i działa w wielu krajach. trzeba mieć skończoną szkołę i/lub szkolenie (to zależy), i każda organizacja broniąca dostępu do zawodu jest zobowiązana do określenia jednoznacznych zasad egzaminowania/certyfikacji pod kontrolą urzędu państwowego. I tyle. Właśnie tego brakuje w naszej nieszczęsnej polsce.
Już nie wspomnę o debilnym ZUSie który trzeba płacić dobre 1000zł bez względu na to ile się zarobiło.
Ty się dziwisz że ludzie kombinują? Jak państwo patrzy nie jakby tu pomóc tylko jak ograbić do zera?
Ps. Nie popieram złodziejstwa ani cwaniactwa ale takie zachowania mają swoje powody. Walka ze skutkiem (cwaniactwo) a nie z przyczyną (idiotyczne przepisy i rozpasane instytucje publiczne) nic nie daje.