To człowiek, który ma zadbać o to, by cyfryzacja w naszym kraju przebiegała sprawnie i szybko.
Cyfryzacja w Polsce nie przebiega tak jak powinna, a pieniądze z budżetu państwa są marnotrawione – to efekt złych decyzji, nieświadomości i rozproszenia nadzorujących to instytucji. Urzędy inwestują zbyt dużo pieniędzy w sprzęt i oprogramowanie, którego nie potrzebują, a projekty dotyczące cyfryzacji są przygotowywane z niewystarczającą dokładnością, po czym ich realizacja za bardzo się przedłuża. Tako rzecze Ministerstwo Cyfryzacji i ogłasza rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Cyfryzację przyspieszy i usprawni Główny Informatyk Kraju.
Główny Informatyk Kraju, w skrócie GIK, będzie czuwał nad procesami związanymi z cyfryzacją w Polsce. Dzięki jego powołaniu wszystkie procesy decyzyjne zostaną scentralizowane, a przedsięwzięcia nawet na tych niższych szczeblach – odpowiednio nadzorowane. Nad tym wszystkim czuwać będzie GIK, a właściwie jego zespół w postaci Komitetu Rady Ministrów ds. Cyfryzacji i Rady Ekspertów. Zespół ten będzie weryfikował wszystkie nowe projekty.
Powołanie Głównego Informatyka Kraju ma zmniejszyć marnotrawstwo pieniędzy, przyspieszyć cyfryzację w naszym kraju oraz poprawić jakość internetowych platform, systemów i usług administracyjnych. Rząd postanowił przyjąć nowy program informatyzacji państwa, ponieważ – jak czytamy w oficjalnym komunikacie, „nie stać nas na marnowanie sił, zasobów i środków”.
Przejdźmy jednak do najważniejszego – kim jest Główny Informatyk Kraju? Okazuje się, że to tylko nowa PR-owa nazwa Ministra Cyfryzacji. Zamiast o powołaniu nowego stanowiska należałoby zatem mówić raczej o rozszerzeniu kompetencji obecnego. Gwoli ścisłości, odpowiadając jednak na pytanie, polskim GIK-iem jest Anna Streżyńska.
Więcej szczegółów na facebookowym fanpage’u Ministerstwa Cyfryzacji. Poniżej zaś slajdy przedstawiające nowy projekt:
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji, dobreprogramy, inf. własna
Komentarze
18Nie ma to jak wlasciwy czlowiek we wlasciwym miejscu...
Czlowiek ktory nic nigdy nie mial wspolnego z IT nie wie jak dziala cala infrastruktura, i nigdy nic nie projektowal i tak dalej.
1. Legitymacja z pod znaku Przestępców i Szabrowników lub innych grup przestępczych związanych przez lata z PC, Kim-Il-Kaczem i Srebrną.
Koniec wymagań.
po pierwsze systemy powinny obsługiwać osoby które umieją (naprawdę) obsługiwać komputer a nie tylko klikać co im na szkoleniu pokazali,
2. powinny być scentralizowane bazy (topologia gwiazdy rozszerzonej)
3. zmienione prawo w którym podmioty z uprawnieniami udzielonymi przez ministra mogą zmieniać treść bazy, bez pośredniczenia z urzędasem, po prostu może to zrobić z kanapy w domu
4. jeszcze raz likwidacja stanowisk w urzędach do najbardziej potrzebnych osób, obsługa systemów, obsługa archiwów nie zdygitalizowanych,
tyle,