Rosyjskie studio projektowe Art Lebedev otwarło swój internetowy sklep, na którym można zamawiać klawiatury Optimus Maximus w cenie około 4500 złotych za sztukę. (tak tak, to nie pomyłka, cena klawiatury to 1564 dolarów!) Pierwsza dostawa składająca się z 200 egzemplarzy została wyprzedana w ciągu jednego dnia. Zainteresowanie było na tyle duże, że strona, na której znajduje się sklep przez kilka godzin miała problemy z obsługą natłoku chętnych. Kolejne dostawy za kilka miesięcy.
Klawiatura składa się ze 113 klawiszy, z których każdy dysponuje umieszczonym pod swoją powierzchnią ekranikiem OLED, zdolnym do wyświetlenia 48x48 pikseli w 65 536 kolorach. Dzięki temu wszystkie klawisze są w pełni konfigurowalne – nie tylko pod względem funkcjonalności, ale również wyglądu. Sprawia to, że zmiana układu klawiatury, czy też przełączenie jej w tryb, w którym zamiast liter na klawiszach wyświetlane są ikony (przydatne na przykład w grach), nie stanowi problemu.
Na Optimus Maximus można wyświetlać nie tylko statyczne obrazki, ale również animacje (od 10 klatek na sekundę w górę). Bogate możliwości konfiguracyjne zapewnia dołączane do klawiatury oprogramowanie. Urządzenie wyposażono również w dwuportowy hub USB oraz czujnik światła, pozwalający na dostosowanie jaskrawości klawiszy do oświetlenia zewnętrznego. Całość pobiera też na tyle dużo prądu, że wymagane jest dodatkowe zasilanie.
Jako, że technologia OLED wciąż jest w początkowej fazie rozwoju, należy wziąć pod uwagę ograniczony czas pracy klawiatury. Gdyby mieć ją włączoną przez 24 godziny na dobę, wyświetlacze zaczęłyby się zużywać po około 3-4 latach, świecąc po tym okresie coraz mniej intensywnie.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!