Mocną stroną Escape from Tarkov będzie podobno grafika. Pojawiła się okazja aby rzucić okiem na lokacje, jakie będziemy tutaj przemierzać.
Escape from Tarkov dość szybko zyskało miano produkcji, którą bez wątpienia warto mieć na oku. Skoro tak, nie wypada przechodzić obojętnie obok materiałów jej dotyczących.
Pisaliśmy już przy wcześniejszych wzmiankach na temat Escape from Tarkov, iż strzelanka ta zabierze nas do tytułowego miasta Tarkov. Opuszczone tereny mają być rozległe i jednocześnie pozwalać na swobodne ich przemierzanie.
Przy pracach wykorzystywana jest technika trójwymiarowego skanowania prawdziwych miejsc i być może dlatego do tej pory pokazywane były raczej wnętrza pomieszczeń. Opublikowana ostatnio galeria pozwala przyjrzeć się lokacjom pod chmurką. Warto spojrzeć na udostępnione screeny tym bardziej, że pokazano różne pory doby.
.jpg)
Oczywiście wszystkie materiały pochodzą z wczesnej wersji gry. Premiera Escape from Tarkov powinna odbyć się w ostatnim kwartale tego roku.
Źródło: vg247
Komentarze
45To jak e34 m5 turbo robione z głową przez domorosłych skandynawskich tunerów objeżdżające Veyron'a.
Na dobrą sprawę to nawet lepiej bo w powyższym przykładzie nadal mamy garażowy projekt o wątpliwej trwałości, a w przypadku softu dostajemy pełnowartościowy produkt często przewyższający klasą tytułu AAA.
Wydaje mi się, że budżet wielkich tytułów to obecnie w 80% szeroko pojęty marketing... Piękne trailery, screeny, opłacone recenzje, a w studiu wygląda to tak:
- Panowie - w ile zrobicie taką grę?
- Potrzebujemy ze 3 lata , żeby to było naprawdę dobre.
- Macie rok. Maksymalnie 1.5, przesuniemy premierę 3x, ale i tak będzie hajs z preorderów... A no i na trailerze ma wyglądać jak film.
- Ale to się tak nie da... będą błędy, których nie wyłapiemy i nie będzie dobrze śmigać!
- To zrobimy płatną betę. Ludki błędy wyłapią i jeszcze za to zapłacą! A grafę obetniecie jak już zapłacą za preordery.
I nikt nie protestuje, bo płaci kredyt za chawirę, leasing za furę, żonkę trzeba gdzieś zabrać, żeby sąsiadowi nie dała i jeszcze dzieciakom coś kupić na święta.
Zaraz zlecą się konsolowe trolle :).
I w ogole skoro budujesz kompy od 20 lat, sam powinienes wiedziec, ze przez setki roznych konfiguracji, bedziemy w dupie z grafika.
A trzy tytany to minimum, zeby grac w 4K w najwyzszych detalach w 90% gier. A po to jest 4k, chodzi o detale, ale ty chyba tylko screeny ogladasz.
To popatrz racjonalnie. Tak jak ciebie nie stac na trzy tytany, tak nie kazdego stac na pc, ktory uciagnie te standardowe 1080p w 60 klatkach. I to jest powod dla ktorego grafika stoi w miejscu. Wydawca ma wybor: zrobi gre w ktora wszyscy zagraja i zwroca sie koszty, albo zrobia piekna gre dla nielicznych i zbankrutuja. To jest twoj racjonalizm i realistyczne spojrzenie na swiat.
Bo jakby chcieli wydac gre ze wszystkimi ficzerami graficznymi jakie sa teraz dostepne, to trzy tytany by wymiekly.
A to slabe kompy ograniczaja poziom graficzny gier.
To z tej samej strony. Przetlumaczyc ci? Jak cos podajesz to czytaj do konca, bo robisz posmiewisko z siebie.