W ostatnich dniach głośno było zarówno o atakach na Xbox Live, jak i Playstation Network. Microsoft na temat całej sprawy nie zabrał jednak żadnego stanowiska, Sony natomiast przyznało, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce.
Tym razem atak na sieć Playstation Network przyjął zdecydowanie mniejszą skalę, jednak po kwietniowych doświadczeniach firma na takie problemy jest zdecydowanie bardziej uczulona.
Ataki prawdopodobnie się nie powiodły ponieważ hackerzy nie korzystali z danych pochodzących bezprośrednio od Sony, tylko z innych źródeł. Firma prewencyjnie zdecydowała się jednak zamrozić 93 000 kont użytkowników. Prawdopodobnie niebawem zostaną oni poproszeni o zmianę i zabezpieczenie własnego hasła.
W kwietniu i maju tego roku doszło do potężnego paraliżu Playstation Network na skutek ataku hakerów, którzy wykradli liczne dane, dotyczące między innymi kart kredytowych użytkowników. Usługa nie działała przez miesiąc, zaś Sony zanotowało wielomillionowe straty finansowe.
Innymi słowy - tym razem nie ma się czego obawiać, choć Sony dmucha na zimne.
Więcej o grach:
- Max Payne 3 - studio Remedy pomaga w tworzeniu gry
- Tropico 4 i Twierdza 3 jeszcze w tym miesiącu!
- Hitman: Absolution będzie miał tryb dla hardkorowców
- NFS: The Run - zobacz silnik Frostbite 2 w akcji
- Sniper: Ghost Warrior 2 - klimatyczny teaser trailer
Źródło: playstation blog
Komentarze
19na to nie było żadnych dowodów.
I do PSN chyba też nie(ale tutaj nie jestem pewien) to po 2.
Hakerzy co prawda dostali się na konta użytkowników ale nie poprzez wykradzenie danych z tych obu sieci, tylko od np. EA od których wzięli maile i hasła, więc jak ktoś w XboxLive miał takie samo to haker mógł bez problemu się zalogować "na legalu" :P