Trend związany z odchudzaniem ramek wokół wyświetlaczy smartfonów widoczny jest od dawna. Ostatnio producenci zaczęli przekraczać kolejne granice, do czego niezbędne było inne podejście do frontowych aparatów. Najwyraźniej zainteresowała się nim także Motorola.
Mowa o frontowych aparatach, które umieszczane są w wysuwanych modułach, tak jak chociażby w Xiaomi Mi 9T. Przykładów zaczyna jednak przybywać, w najbliższej przyszłości jednym z nich będzie nowy smartfon z logo Motorola. Do sieci trafiły jego zdjęcia, które przybliżają nam plany producenta. Wyświetlacz będzie miał smukłe ramki, chociaż da się dostrzec, że nie będą one równe. Poza najważniejszym w tym przypadku modułem aparatu w oczy rzuca się też podświetlenie na tylnym panelu (wokół czytnika linii papilarnych). Pojawiają się sugestie, iż będzie to dioda powiadomień.
Niestety, informacje dotyczące specyfikacji póki co pozostają zagadką. To samo dotyczy zresztą nazwy smartfona. Najprawdopodobniej będzie on należał do średniego segmentu.
Co sądzicie o tak prezentującym się urządzeniu? Sympatyzujecie z tego typu rozwiązaniem w kwestii frontowych aparatów? Warto nadmienić, iż do tej pory Motorola konsekwentnie stawiała na tzw. notcha.
Źródło: Motorola Latinoamerica
Warto zobaczyć również:
- Huawei na jesień: Nova 5T, Freebuds 3, Band 4 oraz Watch GT 2 - ceny
- Samsung Galaxy Fold lada chwila pojawi się w Polsce
- Microsoft na nowo zainteresował się smartfonami - oto Surface Duo z dwoma ekranami
Komentarze
6Osobiście i szczerze? Mnie to ... nie interesuje. Po prostu zrobiła się głupia moda na wielkie ekrany 99,9% pokrycia przedniego panelu. Baterię to oczywiście bardziej pochłania, bo na ekranie choć więcej przestrzeni to i tak obecne są nieinteresujące mnie treści. Preferuję zwykły ekran w proporcjach 16:9 z przyciskami, które są fizycznie, ale nie wyświetlane na ekranie - jeśli przypadkiem usuniesz plik z romu odpowiedzialny za dotyk na ekranie, bo te nadal działają więc jest pewność niezawodności.
a skoro aparat jest chowany, mógłby być dodatkowo obrotowy :) i mógłby robić albo jako selfiak, albo aparat szerokokątny wspomagający główny tylny. ale oni tego na 100% nie zrobią.
tak na dłuższą przyszłość, ciekaw jestem kiedy wejdą do użytku aparaty typu 'oko ważki'. w tego typu układach aparat jest bardzo cienki :) ale żeby zebrać dane z tylu soczewek, trzeba wydajnego i oszczędnego procka. udane próby już są.