Obecna wersja algorytmu cechuje się sprawdzalnością w 2/3 przypadków. To ogromny postęp w porównaniu do obecnych technik.
Medycyna to jeden z tych sektorów, na które rozwój technologii wpływa najmocniej. Magazyn New Scientist poinformował, że naukowcom udało się zaprojektować algorytm, dzięki któremu komputer będzie mógł przewidzieć zagrażające życiu pacjenta sytuacje na 4 godziny przed ich nadejściem.
Często gdy serce pacjenta się zatrzymuje lub współpracy odmawia jego układ oddechowy jest już za późno. To powód, dla którego przeciwdziałanie jest tak istotne. Obecnie lekarze starają się przewidywać problemy poprzez obserwację ciśnienia, tętna czy chociażby temperatury ciała. Niestety tego typu analiza ma zaledwie 30-procentową sprawdzalność.
Sriram Somanchi z amerykańskiego Carnegie Mellon University opracował sposób, który zwiększa sprawdzalność prognoz aż do 67 proc. Odpowiedzią jest algorytm na bieżąco analizujący 72 parametry (poza tymi już wymienionymi są to między innymi: poziom glukozy we krwi oraz poziom płytek) uwzględniając przy tym dane pacjenta (takie jak wiek czy przebyte choroby). Komputer nauczył się ogłaszać „Blue Code” – informację o konieczności udzielenia pomocy na skutek zaburzeń krążeniowo-oddechowych – na cztery godziny przed ich wystąpieniem.
Obecna wersja algorytmu – cechująca się sprawdzalnością w 2/3 przypadków – została utworzona na podstawie danych dotyczących ponad 130 tysięcy pacjentów, którzy w latach 2006-2011 korzystali z pomocy czterech chicagowskich szpitali. Teraz ekipa prowadzona przez Somanchiego chce jeszcze bardziej zwiększyć dokładność systemu.
Życzymy oczywiście powodzenia. Jest tylko jeden problem, na który Somanchi nie jest w stanie nic poradzić – niewiele szpitali rejestruje aż tak wiele (72) parametrów pacjenta.
Źródło: PAP, New Scientist, FileHippo
Komentarze
8