Wygląda na to, że Guitar Hero i rodzina były bardzo fajną zabawą, ale niestety nie na długo.
Warto przeczytać: | |
Mass Effect 3 , Left 4 Dead 3 i Uncharted 3 zapowiedziane na VGA? |
Po modzie na wszystkie gry muzyczne ostatnio coraz bardziej dostrzegalny jest spadek popularności tychże. Zresztą - nie tylko gorzej się sprzedają, ale w niektórych przypadkach zaczynają nawet przynosić straty. A tego biznesmeni stojący na czele wielkich korporacji zdzierżyć nie mogą.
Tym samym rozpoczęła się era okrajania budżetów oraz pierwszych zwolnień. Viacom szuka potencjalnego kupca na studio Harmonix, twórców serii Rock Band. Activision da jeszcze szansę Guitar Hero, ale na pewno nie w wersji na PlayStation 2 i Nintendo Wii, zamknęło bowiem studio Budcat odpowiedzialne za konwersje na te platformy.
Stanowczym decyzjom trudno jest się jednak dziwić, skoro sprzedaż ostatniej części GH - Warriors of Rock wyniosła raptem 86 000 nabywców, co jest wynikiem bardzo słabym. A jeszcze słabszym, gdy skonfrontuje się go z rezultatem wydanej przed kilkoma laty trzeciej części Guitar Hero, która trafiła do 1,4 miliona osób. Nie pomagają nawet DLC. Niegdysiejszy zysk na poziomie 1,6 miliarda dolarów spadł - poprzez 870 milionów - do obecnego pułapu poniżej 400 milionów USD.
Czy to koniec gier muzycznych? Wbrew pozorom wcale niekoniecznie. Wydawcy są jednak sami sobie winni, ponieważ stanowczo starali się zbyt mocno wyeksploatować rynek. Teraz sytuację może zmienić albo chwila przerwy, albo kompletna rewolucja.
Źródło: Playback
Polecamy artykuły: | ||
Fotogaleria: obudowa jakiej jeszcze nie było | TOP-10: Monitory | G eForce GTX 580 - najszybsza w rodzinie |
Komentarze
19