Konkurencja dla The Sims powoduje opad szczęki. Tak może wyglądać symulator życia przyszłości
Od prawie 25 lat seria The Sims stanowi najlepszą opcję dla gier symulujących prawdziwe życie. Choć na przestrzeni dekad było wielu konkurentów, którzy chcieli zdetronizować grę ze studia Maxis, to żadnej firmie się to nie udało. Czy azjatycki Krafton zmieni ten stan rzeczy?
Electronic Arts od wielu lat doi swoją dorodną krowę, jaką jest franczyza The Sims. Od wydania czwartej części ponad 10 lat temu, wydawca tylko wprowadza kolejne płatne dodatki. Co prawda kolejna część serii już jest w fazie produkcyjnej, to o oficjalnej premierze na razie nic nie wiadomo. W związku z tym, że (cyfrowy) wszechświat nie lubi pustki, tak i inne studio uznało, że rynek potrzebuje nowych (lepszych) Simów. Te natomiast przybędą do nas z Korei południowej i na ten moment zapowiadają się bardzo ciekawe. Panie i panowie, przed Wami inZOI:
Jak możemy przeczytać o grze na karcie Steam: „inZOI to realistyczny symulator życia, w którym możesz ciągle doświadczać nowych historii poprzez przeróżne wydarzenia (…)”. Oznacza to, że będziemy mieli do czynienia z tytułem bardzo podobnym do serii od EA, z tym że o wiele bardziej nowoczesnym i rozbudowanym. I to rozbudowanie już widać w samym kreatorze postaci, który niedawno został udostępniony wszystkim zainteresowanym.
Krafton promujący inZOI na targach Gamescom
inZOI: Character Studio (bo to właśnie o nim mowa) wprowadza funkcję kreowania postaci w grze. W dedykowanym narzędziu możesz dostosować wygląd swoich Simów... „Zois”. Dzięki grafice napędzanej z pomocą silnika Unreal Engine 5 oraz ponad 250 punktom dostosowywania ciała i twarzy, można stworzyć postać swoich marzeń. W samej grze została również zaimplementowana technologia generatywnej sztucznej inteligencji, która umożliwia potężne możliwości dostosowywania swojego awatara. Natomiast dedykowana funkcja „Studio” pozwala robić zdjęcia swoich Zois (przy użyciu różnych wyrazów twarzy i póz), by później móc dzielić się nimi na platformach społecznościowych. Wisienką na torcie jest możliwość korzystania z kamery (chociażby w swoim telefonie), by z pomocą swojej twarzy, animować mimikę swojej postaci:
Choć sam tytuł od dłuższego czasu jest w fazie produkcji, to trzeba przyznać, że zapowiada się naprawdę imponująco. Już w sieci są udostępniane nagrania ze wczesnej fazy gry i widać, że tytuł zaczyna mieć ręce i nogi. Mało tego! W sam inZOI: Character Studio (do którego gracze i graczki otrzymali dostęp do 26 sierpnia) już zagrywa się jednocześnie ponad 16 000 osób! Także pozostaje tylko czekać na dalsze efekty prac firmy Krafton.
A jak Wam się podoba inZOI? Co na Was zrobiło największe wrażenie? Dajcie znać w sekcji komentarzy!
Źródło: 80 level, Łowcy Gier, Steam
Komentarze
14Natomiast jest przynajmniej kilka nowości które są bardzo fajnie zrobione. Jeśli reszta projektu będzie równie rozbudowana i będzie trzymać ten poziom jaki pokazał kreator gra ma spore szanse przebić Simsy pod wieloma względami. Co do specyfikacji śmiać mi się chce gdy czytam iż ludzie płaczą, gra nie działa na komputerach które mają z 10 lat na rynku. Wymagania sprzętowe są kosmiczne itp.
Gra oparta jest na UE5 i bibliotekach DX12 więc logicznym jest że gra sporo wymaga jednak tutaj już dostajemy na prawdę super oprawę wizualną większość topowych produkcji już odstaje od tego co pokazało Inzoi (a jest to tylko symulator życia a nie gra AAA gdzie tam zazwyczaj ta oprawa stara się rozpieszczać. Także niestety bądź stety jak się chce gry z aktualnymi technologiami to sprzęt na którym odpalamy gry też musi być aktualny że tak napiszę :)
Czekam na więcej zawartości i kolejne możliwości testów bo gra na prawdę ma potencjał widzę tutaj potencjalnego pogromcę serii the sims jeśli EA nie weźmie się porządnie za robotę.
Zoi fajne, acz obawiam się spadku płynności w wymagających momentach. Obym się mylił.