Tego typu opinie są dość popularne wśród graczy, jednak gdy wypowiada je któryś z producentów, w branży gier ponownie rozpoczyna się burza.
Warto przeczytać: | |
A wszystko za sprawą nie byle kogo - prezesa firmy CryTek, ekspertów od strzelanin napędzających oczekiwania graczy w kierunku swoich kart graficznych - tak było, gdy wydali Far Cry , Crysis czy wkrótce - zapewne - Crysis 2. Ledwie wczoraj studio zapowiedziało zresztą prace nad kolejną, darmową grą - Warface.
Cevat Yerli zarzuca konsolom Playstation 3 i Xbox 360, że w chwili obecnej hamują rynek gier na PC, który jest przed tymi urządzenia co najmniej jedną generację do przodu. Twierdzi, że w chwili obecnej Sony i Microsoft dość mocno naciskają na producentów, by ci dostosowywali swoje produkty do ich konsol, które zresztą niebawem osiągną już szczyt swoich możliwości.
Sytuacja jest nieco niepokojąca, bo jeśli rzeczywiście można tworzyć dużo bardziej efektowne gry, a twórcy sami nakładają na siebie ograniczenia, to hamuje to potencjalny rozwój technologii. Co o tym sądzicie?
Źródło: Kotaku
Polecamy artykuły: | ||
Fotogaleria: obudowa jakiej jeszcze nie było | TOP-10: Monitory | G eForce GTX 580 - najszybsza w rodzinie |
Komentarze
281Konsole nie tylko przyczyniają się do hamowania rozwoju gier, jak mówi pan Yerli, z powodu przestarzałej technologii, ale również do ich regresu ("retardyzacji") z powodu ograniczeń narzucanych przez kontrolery oraz profilu ich użytkowników, czyli dostosowywanie poziomu merytorycznego i złożoności aplikacji do akceptowalnych przez grubych, amerykańskich nastolatków, którym nie chce się nawet podnieść z kanapy, żeby sięgnąć po następnego hamburgera... :/.
Te konsole mają już po 5 lat... W czasie ich wydania w 2005/2006 roku niewiele osób dysponowało komputerami które chociażby zrównały się wydajnością z konsolami (wielordzeniowe procesory dopiero zaczęły zdobywać rynek). Kolejna generacja jest teraz jednak potrzebna, ponieważ technologia poszła do przodu i konsole nie dają rady sprostać nowej generacji grafice w rozdzielczości 720p a co dopiero 1080.
Ja zastanawiam się jednak jaki sprzęt wrzucą do nowych konsol, żeby sprostać nowym grom na kolejnych kilka lat. Nadeszły takie czasy, że wydajna karta graficzna ciągnie powyżej 200W, a dobry wielordzeniowy procesor około 100. Przed inżynierami stoi trudne zadanie zamknięcia tego w małej obudowie z cichym chłodzeniem. Wydaje mi się jednak, że MS/Sony pójdą na ustępstwa i wsadzą w konsole przeciętny sprzęt, który w bardzo krótkim czasie "zestarzeje się" i nawet od początku nie pojawią się żadne zaawansowane gry w 1080p :(
Ale obiektywnie należy wspomnieć że troch czasu minęło zanim typowy "Kowalski" zobaczył na swoim PC taką grafikę jaką xbox 360 reprezentował w 2005/06.r
Oczywiscie prawda jest, ze konsole sa slabsze i pewnie w jakis sposob hamuje to rynek, tworcy takiego crysisa, zamiast skupic sie na maksymalnym "wypasieniu" gry musza stworzyc tak naprawde 2 rozne tytuly.
Ale...
Z drugiej strony jest to takze pierdzielenie bez sensu, bo konsole nie wypadly na rynek 2-3 lata temu. Tego typu zjawisko bylo zawsze i jakos psx czy ps2 nie hamowaly rynku.
Idac dalej gry na piecu niestety od zawsze maja problem z dopracowaniem, konsole dzieki Bogu zatrzymuja zapedy producentow bo, gdyby nie to kazdy z nas mialby 8 rdzeni, 4 karty graficzne i 16gb ramu,
Juz kiedys byl czas, ze grafike trzeba bylo zmieniac co pol roku a i tak konfort grania byl rozny.
Osobiscie jak patrze na rynek tez zastanawia mnie dokad zmierzaja pecety, przy konsolachj jest wiele nowinek i zmian. Pecety od lat trzymaja sie dobrej grafiki i coraz to lepszy procesow.
a co np. z dzwiekiem, na ps3 czy x-ie dzwiek DTS to standard!!! komputery zatrzymaly sie na EAX i zestawach plastikowych glosnikow od Cre. a Logi.
Wiec ogolnie sporo prawdy w tym jest, ale akurat panowie od Crysis-a nie maja pojecia co to dopracowany tytul, wiec mogliby sobie darowac tego typu komentarze.
Crysis jeden byl swietny, ale wymagania mial chore, uncharted pokazal, ze mozna ladniejszy tytul zrobic na slabszym sprzecie, wiec trzeba chciec a nie szukac winnych
konsole wstrzymaly rozwoj gier bo
1) Fizyka nie istnieje, uncharted 2 jest tego dobitnym przykladem - a dzungla w crysisie to prawie wzor niedoscigniony wszystko sie rusza chocby pod wplywem wiatru.
2) Mapa ogranicza sie do pola gry szerokosci ulicy i nigdzie dalej nie pojdziesz. i te skrypty:/ crysis to cala wyspa
3) Nie ma destrukcyjnego srodowiska - mam juz szczerze dosc gier w ktorych nie da sie granatem rozwalic drewnianych drzwi/latryny/szopy/kladki/ itp - znow czepiam sie uncharted2.
4) troche malo wielokatow jak na 2010 rok. wielkimi teksturami sie juz wielu rzeczy nie da ukryc
ale tez dzieki temu tworcy na PC musza optymalizowac swoje silniki a nie udawac glupa i wypuszczac cos czego nie pociagnie 60 CPU i 5 GPU.
dla mnie konsole to max 5 lat potem juz powinien byc nastepca. te 10 lat mozna by bylo sobie spokojnie pykac na konsoli i szykowac sie na co 2 generacje.
Grafika w grach jest dla mnie sprawą niezwykle ważną gdyż podnosi poziom realizmu, a na tym w grze przede wszystkim mi zależy. Poziom graficzny zatrzymał się niestety na poziomie Crysisa, który wyszedł UWAGA w roku 2007 !!! Daje nam to 3 lata, a gdyby wziąć pod uwagę fakt, że koniec roku zbliża się wielkimi krokami- prawie 4 lata stagnacji. Część z Was uważa, że musielibyśmy płacić wielkie pieniądze za hardware, który uciągnąłby owe nextgenowe produkcje. Niestety nie mogę się z tym zgodzić, gdyż ceny sprzętu spadłyby gdyby było na nie większe zapotrzebowanie, a po wtóre z pewnością osiągnęlibyśmy wyższy poziom technologiczny. W takim tempie niestety czas, w których będziemy mogli niczym neo znaleźć się w matrixie niestety nie nadejdzie nigdy. Nie wspomne o tym, że twórcy mają coraz głupsze pomysły na to, jak powiedzieć graczom PCtowym, że mają ich głęboko gdzieś. Posłużę się przykładem bodajże Alana Wake. Ponoć w tę grę gra się najlepiej na kanapie przy dużym ekranie telewizora. Nie wiem jak Wy, ale wydaje mi się, że ten kto tak stwierdził ma strasznie ograniczone horyzonty i nie wie, że PCta rownie dobrze można
Kolejną sprawą są gracze konsolowi, którzy nie wiedzieć dlaczego nie lubią zbyt skomplikowanych gier. Przykładem może być tutaj Gothic4, który stał się niestety, prawdopodnobnie przez konsole, produkcją strasznie płytką. Ograbioną z większości elementów RPG, a gracza ciągnie się jak za rączkę przez całą, liniową, krótka, niedopracowaną linię fabularną.
Tutaj dochodzimy do kolejnej bolączki, a mianowicie konwersji z konsol. Pozwólcie , że posłużę się tutaj przykładem GTA4. Wszyscy dobrze wiemy co mam na myśli - optymalizację. Gry pisane są pod konsole i przez to są bardzo słabo zoptymalizowane. Wersja PCtowa to zazywyczaj tylko taki bonus więc nikt się nią wielce nie przejmuje.
To byłoby na tyle. Wiem, że z pewnością o czymś zapomniałem, ale dziękuję wszystkim za uwagę. Napisałem już i tak wiele.
PS. Niestety nic na rynku się nie zmieni. Gdy nadal będą wyglądać jak 4 lata temu. Crysis 2 pisany pod konsole niczym nas nie zaskoczy. Sony i Microsoft nadal nie wypuszczą nowej konsoli, a ten drugi gigant będzie wciąż utrzymywał, że Windows jest jego największą konsolą do gier, a później wyda Fable IV z półrocznym opóźnieniem :)
Za tą cenę to może i kupisz tego i7 i GTX580sli ale reszty podzespołów nie no chyba ze masz przynajmniej ze 14tyś.
Po pierwsze - gra nie oznacza efektow graficznych i innych wodotryskow ponad mozliwosci konsoli. Kod *zawsze* mozna zoptymalizowac (ała, boli ! - to mysl wiekszosci developerow, pod ktorych adresem by kierowac podobna "herezje") oraz dostosowac. Wystarczy przepisac procedury, zmodyfikowac biblioteki - by odwolania do konkretnych efektow API nie pojawialy sie, badz pojawialy sie w nieco innej obrazowo formie.
Gra oznacza grywalnosc i zaciekawienie klienta. Szkoda, ze w/g slow niektorych wiaze sie to jedynie z oprawa graficzna - znak, ze pomyslow brak.
Po drugie - powiem cos, co zabrzmi jak paradoks. Otoz to ... swiat PC hamuje rozwoj gier. Tak, tak - z dwoch powodow. Po pierwsze - producenci gier maja w d**e rozne specyfikacje co rusz to pojawiajacych sie kart graficznych; duza roznorodnosc kart, sterownikow, opcji - powoduje, ze M$owi ciezko utzrymac standardy. Po drugie - czas zycia API - jedno nie zdazylo sie jeszcze przyjac, wychodzi nastepne, nie wiadomo, pod ktore pisac, albo pisac i tak, i tak (aka DiRT i opcja DX9/10/11). O wiele latwiej pisac kod w srodowisku jednorodnym, jak KONSOLE, gdzie specyfikacja pozostaje niezmienna. Oczywiscie - ma to swoje minusy, ale przynajmniej daje rynkowi czas na dojrzewanie - a na PC producenci staja sie zakladnikami postepu (brak zlotego srodka dlugosci zycia sprzetu vs jakosci programowania).
Jednego zazdroszczę konsolom ... tylko na jedna z nich wyszła bardzo fajna strategiczna gra wojenna z bardzo rozbudowanymi rozgrywkami tylko nie pamiętam jak się nazywała
To wszystko nie ma sensu bo to PC-towcy stanowia większość graczy na świecie
Gdyby nie te spieprzone cugle to dzisiaj Playstation 3 powinno kosztować tyle co każdy next-gen po kilku latach w poprzednich generacjach 500-600 zł.
Hideo: wiesz czemu na świecie rządzą konsole? Bo to jest proste, szybkie i przyjemne, w Polsce są na szczęście ludzie, którym chce się trochę pomyśleć i przysłowiowo "celować myszką, a nie czekać aż konsola to zrobi za nich".
Dziękuję dobranoc. ;)
Juz nie mowiac o debilnej sytuacji kiedy gry sa dedykowane na jedna platforme...
Naprawdę zastanówcie się nad tym i przestańcie naskakiwać na konsolowców bo to też gracze mniej lub bardziej rozgarnięci ale gracze zaś wszystko zależy od twórców i warunków jakie my gracze sami im zapewnimy by praca ich mogła mieć sens...
Pisałem już co o tym myślę teraz trochę z innej beczki.
Gdzie jest Wulfen i kulig? Albo (na co liczę) mają inne zajęcia niż siedzenie przed kompem albo uznali że z takim poparciem zagorzałych PCtowców nie ma co zaczynać wojny.
Tylko hideo dzielnie odpiera ataki bardziej napastliwych użytkowników stacjonarnych komputerów. Hideo na szczęście jest graczem i komputerowym i konsolowym więc nie sieje fanatyzmem ani z jednej strony ani z drugiej. No i ma w sobie kulturę której "co poniektórym" brak.
Cyrix powinien więcej napisać o "boskiej" nVidii w tym newsie bo... bo to Cyrix (co tam że nie na temat ;)
Sądziłem że do tego czasu będzie ze 300komentarzy a tu ledwie 130 ;)
Lubie obserwować co się czasami na benchmark.pl dzieje, można wcinać popcorn i czytać do wieczora ;) Pozdrawiam wszystkich ;)
Każdy gra na czym chce i nie oczernia innych.!
W Polsce zawsze jest problem.Widać ,ze ten naród ma durną mentalność.Od polskiej starej zasady, aby "dowalić temu co lubi inaczej".
A rynek gier to niszczycie wy GRACZE ! wszyscy nie zależnie od tego na czym gracie. Jesteście tak śmieszni.hahaha Szczególniej te pokolenia po 90'. One są totalnie uzależnione od internetu, komputerów, ipodów i innych pierdol.
Połowa z was narzeka na gry ,ze są proste i słabe.OK
Ale i tak kupujecie :O Bo jak nie kupicie albo zagracie to się świat dla was kończy.Nie potraficie zbojkotować niczego co twórcy gier robią.Narzekacie na DLC ,niedopracowane gry, itp ale i tak kupujecie! To jest żałosne.
Większość z typowych graczy nie widzi niczego poza grami.Wolą zagrać w "gówno" niż w ogóle nie grać.Więc zanim zaczynicie mieć pretensje do innych ,zacznijcie od siebie.Bo wy od siebie nie robicie nic aby zmienić ten rynek.
Nie ma znaczenia tutaj moc sprzętu.Bo dobra gra może wyjść zarówno na konsole jak i na PC.Ale twórcy wolą zarabiać kasę niż robić dobre gry !
Niech sobie robi gry wybiegające dwa a nawet pięć lat w przyszłość jeśli chodzi o wymagania.Ale
1) Nie będzie to oznaczało ,ze gra z MEGA SUPER GRAFIKA! jest dobra.
2.)Nie będzie oznaczało ,ze każdy ma tak robić.!
Łatwo mu mówić takie pierdoły bo jego firma - jest własnością wielkiego koncernu.I każdy ich projekt może być mega dopracowany.
Inne firmy nie mają takich AŻ ! możliwości,.
Z prockami to samo (X360 ma niby 3 rdzeniowy taktowany 3,2 GHZ ale mało cache i to go bardzo ogranicza, PS3 ma niby mocnego Cella ale wyciągnąć z niego wszystko potrafiło tylko Naughty Dogs). O pamięci już nie wspomnę bo to kpina.
Ale jako posiadacz obu konsol i mocnego PC i tak wolę grać na konsolach, bo poprostu gra się fajniej i gry mają duszę. Taki Uncharted 2 jest świetną grą a pomimo ograniczeń konsolowych i tak wygląda lepiej niż większość gier na PC, to samo GOW3, albo takie Halo Reach na X360. Z PC jest za dużo problemów i kombinowania z grami. Jak chcę pograć, to chcę grać a nie aktualizować ciągle stery do grafy, PHysixy, DXy i inne tam. Albo myśleć co się stało że gra nie chodzi. Lub kombinować co tutaj zmniejszyć żeby płynnie chodziła pomimo relatywnie mocnego sprzętu. To zabija chęć do grania. Gdy włączam konsolę to gram odrazu i to jest fajne, to naprawdę dużo daje. No i joypad w standardzie.
Gdyby PCtowi programiści robili gry naprawdę wykorzystujące te sprzęty to gry wyglądałyby obłędnie, dużo lepiej niż te na konsolach i to prawda z tą generacją do przodu. Ale ile sprzedaliby tych kopii. Kto kupi GF480 i nowego 6 rdzeniowca tylko do grania? A za pół roku znowu coś wymieni? Komu się będzie chciało bawić w to wszystko? No i kto im kupi oryginał?
Cevat ma całkowitą rację: już pierwszy Crysis był tak zaawansowany, że nie było najmniejszych szans, by konsole wykorzystały potencjał silnika CryEngine 2. Do póki piractwo jednak będzie niszczyć rynek PC - gry będą pisane pod konsole. Gdyby nie pokrzywdzenie pierwszego Crysisa piractwem Crytek nigdy by nie stworzył gry na konsolę:)
Lepiej by popracowali nad grywalnością i każualowaniem się tytułów, np. COD który za 2-3 części zmieni się w sekwencję QTE.
ja na szczescie mam peceta i konsole, w rts-y i fps-y smigam na piecu, w perelki typu uncharted 2 czy gow 3 lece z ps3
a z fanboyow z jedenj czy drugiej strony smieje sie w niebo glosy, tracicie czas i fan z rozgrywki
http://www.gtplanet.net/forum/showthread.php?t=132225&page=344
albo
http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=17717933&postcount=466
to uwierze na slowo, puki co tego nie widac :P
Nie każdy lubi ciągniecie za rączkę. Czy to na treningu TKD czy w trakcie grania. Powinna istnieć wolność wyboru. Jak na razie w liniowcach jest pod dyktando.
Naprawdę Stalker te 3 serie są Idealne!!! Metro już nie, następna liniówka.
konsolowcy swoje, pecetowcy swoje
wulfen jeszcze co innego
prawda jest taka i glosze ja od dawna
ze jesli ktos uwaza sie za gracza, chce dobrze pograc, miec zaliczone perelki to musi miec peceta i konsole
jedno albo drugie to pol srodek
na pieca w fps-y, a tym czasem wracam do uncharted bo dzis sporo ludzi online,a deatmatch tam wymiata
Porównywalnie, nigdy nie kupie konsoli. Czasy Windowsa XP już się kończą, tak samo jak czasy mało realistycznych gier.
Jak to już wiadomo, chcesz bardziej realistycznej gry, inwestuj w PC. Aczkolwiek zanim przeniosę się na DX11 troche potrwa. Nie śpieszy mi się. Efekty PhysX są lepsze niż teselacja, która obciąża Grafikę dość znacznie, a gier mało wyczerpujących ją.
AMD i Ati spowalniają świat, a Intel i nVidia PANY, tyle w temacie :)
Ja generalnie kocham postęp w grafice, fizyce, dźwięku itd. To jest to co zawsze w największym stopniu podnosiło mi ciśnienie w tej branży. Lubie ultrarealistyczną grafikę, która jak dla mnie ma ogromny wpływ na to jak mocno wciąga cię to co dzieje się na ekranie. O to w tym chyba chodzi, zrobić tak żebyś w jak najmniejszym stopniu pamiętał, że to tylko gra ;) Do tego super fizyka, gdzie wycinasz dżunglę kulami jak w predatorze ;) No i inteligencja przeciwników, która zasługuje na to miano. Te trzy aspekty rozwijały się najszybciej, a może tylko wtedy, kiedy najbardziej popularną platformą do gier był PC. Pewnie, że były minusy tego. Czasem dopiero po pół roku i 10 patchach dało się w coś grać. Trzeba było sporo butelek do skupu oddać żeby kupić kartę ;) Ale kto tego nie kochał? Wtedy i tylko wtedy były prawdziwe rewolucje w grach.
Dzisiaj wrzucając każdą grę na xbox`a widzę ten sam engine, te same textury, ten sam ogólny poziom grafiki, dźwięku, fizyki. Wsio stoi w miejscu, ewentualnie czasem jakiś mały regres ;) Jak ktoś lubi pacmana to niech gra. Grywalny jak cholera jest nawet deluxe ski jump. Ale to nie argument żeby hamować rozwój grafiki i powiedzieć - to jest ten poziom, który nam wystarczy na długie lata.
Zagrywam się dość mocno na konsoli ale wolałbym by wróciły czasy dominacji PC.
Przynajmniej tak to wygląda w teori, po więcej szczegółów zakulisowych trzeba by zadzwonić i zatrudnić wikileaks :)
Jedno jest wyjście z sytuacji. Przestańmy kupować drogi sprzęt pc do gier. Dajmy sygnał producentom sprzętu, że muszą sfinansować najpierw drugą ekipę crytekowi (która zrobi prawdziwą wersję na pc) i zapewnić dodatkowe fundusze na ekstremalnie dobre zabezpieczenia. Dzięki temu mocno utalentowana ekipa jak crytek zrobi pięknego crysisa na pc, producenci sprzętu to częściowo sfinansują, a my kupimy i grę i sprzęt rekompensując wszystkim ten trud ;)
nie chcialbym nic mowic ale zastanowcie sie PCtowcy kto wam gry sponsoruje, gdyby nie konsole gry byly by z najnizszego pulapu budżetowego bo produkcja gier na PC jest nie oplacalna, hej piraci:)
smiesza mnie komentarze ze gry sa upraszczane dla "glupich konsolowcow ktorzy nie lubia sie meczyc", a jednym z wyznacznikow jakosci jest Crysis ktory jest prostym FPS'em(przeszedlem zeby nie bylo ze sie nie znam) typu przyceluj i zabij ewentualnie podjedz jakims pojazdem, jesli to jest skomplikowane dla was PCtowcow to kogo wy nazywacie "casualem".
Grafika ponad fabule, to tez fajne bo skoro PC'towiec to "casual" wynikajacej z teori "przyceluj i zabij" to przynajmniej sobie poooglada w co gra ;)
Kolejni mowia ze przez Pada hmm no tak bo do FPS'ow brak juz przycisku do strzelania^^, a w Dragon Age juz w ogole nie mozna sie ruszac
jestem ciekaw ilu z was moze nazwac sie graczami ktorzy graja w rozne gry, interesuja sie ta branza (nie tylko jednej platformy) i wiedza cos wiecej niz tylko powtarzac jeden za drugim "casual"
Konsole na pewno sa slabsze niz PC ale czy to zle? czy trzba sie onanizowac obrazem ?:> czemu nie wymagacie lepszej fabuly i nowych rozwiazan ponad ultra fajny obraz? wielu wspomnialo o starych grach gdzie grafika jest slaba ale jaka grywalna, czy nie o to chodzi? fabule i grywalnosc?
Ogólnie producenci zaczęli produkować gry dla płytkich umysłów.
Np. sim city 4 - można było doprowadzać do mieszkań wodę rurami. Były wszelkie możliwości.
W Cities XL 2011 (2010)są tylko pkt poboru energii, i grę łatwo oszukać stawiając elektrownie atomową i ściągając nie wiem czy to za podatki, czy dopłaty. Ale kasa rośnie na koncie w trynidad, a elektrownia nie pracuje, jak i nie pracowała.
Gry się różnią grafiką owszem, jednak też się różnią jakością i grywalnością.
Po drugie. Dlaczego nie dać ludziom wrócić do pkt 1-rozpoczęcia gry nawet, gdy ona tylko wyczerpuje książkę, lub fakty historyczne.
teraz powiem swoje wrazenia co do NFS na PC I XBOXA360
aImLeSS opanuj się co z tego że grywalność się najbardziej liczy i tu się zgadzam ale jak gra ani grywalna ani to ładna to co ci te twoje tezy dają. Po za tym mam pc i ps3 podpiętego pod 47 cali i wiesz jak przyjdzie pograć na ps3 w hd ready co ma większość gier i znajdzie się w grze moment gdzie coś musisz małego znaleźć w trawie np. klucz to powodzenia szukaj w stercie pikseli :D.
Szkoda było kasy na ps3 lepiej było kupić grafikę za 700zł a za pozostałe 400zł pobalować :D taki gf gts 250 wdeptuje ps3 w żwir a kosztuje 300zł dołożysz parę stów i masz kompa na 2 rdzeniach za cenę konsoli.
A jak chcesz stare tytuły to pograj sobie w blood 1 polecam :D
Do grania w bioshock w rozdzielczości 1280x720 (to standard w xbox - 720p) wystarczy radeon 1950 za około 100pln na all***.pl. Możmy dorzucić dodatkowe 100pln i bęzie geforce 8800, jeszcze lepiej.
Źródło: http://www.techspot.com/article/64-bioshock-performance/page5.html
Do tego cpu, pamięć i cała reszta na podobnym poziomie.
Zamkniemy się w budżecie wcale nie większym niż cena konsoli. Do tego dodatkowo może służyć jako sprzęt do biura i innych spraw.
Do tego za gry będziemy płacili 100 pln, a nie 200 pln. Czyli przy 10 grach w roku zaoszczędzimy 1000pln.
Do tego łatwość modernizacji, zmiany, rozbudowy. Internet wygodniejszy, tapety i gadżety za darmo, granie online darmo (w wilu wypadkach) itd itd.
Więc konsola to nie jest takie tanie urządzenie jakby się mogło wydawać, a jedynie uczucie taniości się wszystkim udzieliło ;)
teraz zamiast dawac konsolowcomlepsza jakosc grafiki wola ja tylko troche ulepszych a reszte wolnej mocy (bo pcty maja duzo wiekszego powera) przeznaczaja na slaba optymalizacje - maja mniej pracy
Elo, pozdro PS3, XBOX, PC, MAC - GameBoy FOREVER ;P
stało by się nie opłacalne . Ale gry dają wybur grasz na minimalnych
bo masz słaby sprzęt albo na max jak masz mocnego pc.
to czego bym wymagał od gier to rzeby tak jak crysis tak miały rozbudowaną ofertę graficzną może tak grsz dzisiaj na poziomie graficznym zwykłej gry na zwykłym pc a na mocnym sprzęcie ustawiasz
super grafe i cieszysz się ze sprzętu na ktury wydałeś kupę kasy
no nie .
A co do samych gier jak by wyhodziły troszkę rzadziej a były bardziej
dopracowane a nie nastawiać graczy filmikami z gry że taka świetna
bo wytną najlepsze momęty z całej gry bo tak robią i ziup hit jest.
myślą tylko o swoih tyłkah jakby zarobić kasę a nie żeby gra się wszystkim podobała no nie wszystkim to nie bo krytycy się znajdą
ale tylko i tylko dopracowany i dobry tytuł ma sząse zostać hiciorem
wdł mnie najlepiej wykonane gry te kture znam to
-STALKER
-WIEDŻMIN
-DOOM 3
-CRISIS
-BF ALL SERIES
-CALL OF DUTY ALL SERIES
-FALLOUT 2.3
-ARMA 1.2
Takze popieram zdanie przedstawiciele Cryte'ka. I po usłyszeniu jego słów pfu przecytaniu uwazam ze ma racje. koncern m$/sony wymuszają/namawiaja producentow gier komputerowych aby Ci zrobili. przekomilowali wersje gier na ich konsole. Firmy sie zgadzaja bo mają z tego duuzy zysk. pozatym kompilacja czegos na inna platforme jest łątwiejsza niż tworzenie czegoś zupełnie nowego. Lecz z drugiej strony gdyby tych naciskow nie bylo. producenci kazaliby swoiom programistom tworzyc coraz to cos nowszego aby przyciagnac potencjalych kupocow. suma sumara postęp szedlbym do przodu : )