Facebook to kolejny po Apple i Google gigant technologiczny, który planuje otworzenie „firmowego miasteczka”. Miejsce do pracy i ...życia?
Miejsce pracy, w którym się tylko pracuje? Technologiczni giganci zdają się przekonywać, że to już przeszłość. Coraz częściej siedziby firm będą samowystarczalnymi miasteczkami w miniaturce. Takimi, w których popracujemy, ale też spędzimy czas wolny.
Firma Apple kończy już prace nad swoim „statkiem kosmicznym”, czyli siedzibą dla ponad 13 tysięcy pracowników, do których dyspozycji oddane zostają: centrum fitness i spa, pokoje gier, jadłodajnie, kino i inne pomieszczenia. To wszystko w towarzystwie drzew i ogólnie pojętej zieleni.
To czekać ma na pracowników Apple.
A tak siedziba Apple będzie wyglądać z daleka.
Z kolei w 2015 roku swoją futurystyczną wizją „miasteczka firmowego” pochwaliła się firma Google. Koncepcja jest bardzo podobna do tej, którą w życie wdraża Apple, a u jej podstaw leży stwierdzenie, że „kampus nie może być twierdzą, która zamyka swe bramy przed sąsiadami i naturą” (jak mówi Bjarke Ingels, jeden z architektów).
Korpo-miasto według Google.
Sport i rekreacja w przerwie od pracy.
Teraz do firm zainteresowanych utworzeniem korpo-miasta dołączył Facebook. Zamierza on odświeżyć swój „kampus”, nie tylko poprzez zwiększenie powierzchni, ale też jej wypełnienie – budynkami i pomieszczeniami społecznościowymi i handlowymi, do których pracownicy będą mogli udać się w przerwie od pracy.
„Willow Campus” ma być gotowy do 2023 roku i otwarty dla wszystkich. Część biur będą mogły wykorzystać inne firmy, a tereny „zielone” – turyści i mieszkańcy Menlo Park. Facebook chce tym samym pokazać, jak bardzo jest otwarty.
Facebook chce utworzyć własne miasteczko – tak może wyglądać.
Miasteczko Facebooka to dużo zielenie dostępnej dla wszystkich.
Można się domyślać, że kolejni giganci pójdą w ślady Apple, Google i Facebooka. Co myślicie o takich projektach? Podobają wam się, przerażają was, a może są wam obojętne?
Źródło: TechSpot, Facebook Newsroom
Komentarze
23