Specyfikacja Lenovo K8 Note wygląda ciekawie. Smartfon posiada solidny akumulator, 10-rdzeniowy procesor i podwójną kamerę.
Lenovo K6 Note okazał się całkiem udanym smartfonem. Nic dziwnego, że producent zdecydował się na przygotowanie następcy, w stosunku do którego ma całkiem spore nadzieje. Czy słusznie?
Również w tym przypadku użytkowników przyciągać ma dobra relacja ceny do możliwości. Na pierwszy rzut oka specyfikacja z pewnością nie wygląda źle. Lenovo K8 Note pracuje pod kontrolą systemu Android 7.1.1 Nougat i oferuje między innymi 5,5-calowy wyświetlacz Full HD, 10-rdzeniowy procesor MediaTek Helio X23 i zadowalające zasoby pamięci.
Obudowa i w tym przypadku wykonana została z metalu. Wyświetlacz pokrywa szkło 2.5D Gorrilla Glass, ale producent nie pochwalił się, o której generacji mowa. Da się za to zauważyć, że na tylnym panelu ulokowano czytnik linii papilarnych i podwójną kamerę główną (13 Mpix + 5 Mpix). Urządzenie nie jest wodoszczelne, chociaż podczas prezentacji wspomniano o odporności na zachlapania.
Specyfikacja techniczna Lenovo K8 Note:
- Android 7.1.1 Nougat
- 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli
- 10-rdzeniowy procesor MediaTek Helio X23 (2x 2.3 GHz Cortex-A72 + 4x 1.85 GHz Cortex-A53 + 4x 1.4 GHz Cortex-A53)
- 3 / 4 GB RAM
- 32 / 64 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- kamera główna 13 Mpix + 5 Mpix i przednia 13 Mpix
- Bluetooth 4.2, Wi-Fi, LTE
- dual SIM
- czytnik linii papilarnych
- akumulator 4000 mAh z Turbo Charging
- wymiary 154.5 x 75.9 x 8.5 mm
Lenovo K8 Note oferowany będzie w wariantach z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej oraz 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Ich ceny to odpowiednio około 200 dolarów i 220 dolarów. Sprzedaż rozpocznie się 18 sierpnia, w pierwszej kolejności na rynku indyjskim.
Źródło: fonearena
Komentarze
8Za ok. 800 PLN macie na rynku Xiaomi Redmi Note 4 w wersji Global ze Snapdragonem 625, a reszta bebechów identyczna jak z owym Lenovo.
Co do wsparcia - Xiaomi telefon taki jak Redmi 2 miał wsparcie do początku tego roku, a sam wyszedł na rynek w 2015.
Lenovo Phab'a wydało 9 miesięcy temu.
Więc jak chińczyk, to Xiaomi.
A tak poważnie to nawet niech dolar stoi po 4,0 to daje niecałe 900 zł, jeśli na polskim rynku by kosztował góra 1200 zł to można się mocno zastanowić :)