Steam zgadza się na zwrot pieniędzy, jeśli w ciągu 2 tygodni od zakupu spędzimy przy grze mniej niż 2 godziny. To dobre rozwiązanie, ale GOG pokazał, że można to zrobić lepiej. Właśnie wprowadził przyjazną politykę zwrotów.
GOG daje 30 dni na zwrot gry. I nie interesuje go co z nią robisz w tym czasie
GOG jest sklepem cieszącym się coraz większą sympatią wśród graczy. Niezłe ceny, obszerny katalog klasycznych tytułów i brak zabezpieczeń DRM to jedne z jego największych atutów. Teraz do tej listy możemy dopisać jeszcze jeden punkt, mianowicie: przyjazną politykę zwrotów. Jeśli kupicie grę, ale nie przypadnie wam do gustu, to możecie oddać ją w terminie do 30 dni, a więc znacznie dłuższym niż w przypadku Steama.
Co więcej, w przeciwieństwie do platformy Valve, GOG nie będzie sprawdzał, co robiliśmy przez ten czas. Mogliśmy więc spokojnie przejść grę w miesiąc, a i tak będzie nam przysługiwać zwrot. Zasada jest prosta: kupiłeś i ci się nie podoba, to należy ci się zwrot. Jeśli tylko nie będzie żadnych przeciwwskazań (a decyzja nie będzie wydawana automatycznie), to pieniądze trafią po kilku dniach na twoje konto bankowe albo do portfela w sklepie. Polityką tą objęte są wszystkie gry, dodatki i zestawy (wraz z zamówieniami przedpremierowymi, gdzie czas liczony jest od rynkowego debiutu).
Gracze są ważniejsi niż pieniądze. ...Ale czy jednak nie ucierpi na tym biznes?
GOG wysyła w ten sposób jasny sygnał: dobro graczy jest ważniejsze niż pieniądze. Nie oszukujmy się jednak – choć to dobre dla nas, to przy okazji sklep robi sobie bardzo dobrą reklamą, a osłabienie biznesu na pewno nie leży w jego interesie. Dlatego właściciele zapowiedzieli, że nie zamierzają być naiwni i jeśli ktoś będzie rażąco nadużywał tej możliwości (czyli zrobi sobie z GOG-a Game Passa), to w końcu spotka się z odmową. Tak jak bowiem napisaliśmy, decyzja o zgodzie na zwrot nie będzie wydawana automatycznie, a każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie. W oficjalnym artykule czytamy:
Ufamy, że dokonujesz świadomych oraz przemyślanych decyzji zakupowych i że korzystać będziesz z naszej zaktualizowanej, dobrowolnej polityki zwrotów tylko, jeśli coś nie będzie działać tak, jak tego oczekujesz.
Z tego względu nie ma limitów, ale w zamian zastrzegamy sobie prawo odmowy zwrotu w poszczególnych przypadkach.
Prosimy Cię o poszanowanie czasu i ciężkiej pracy włożonej w tworzenie gier, w które grasz. Pamiętaj o tym, że zwroty nie są recenzjami. Jeśli udało Ci się ukończyć grę i nie przypadła Ci ona do gustu, rozważ podzielenie się swoją opinią zamiast składania wniosku o zwrot. Poza tym, prosimy nie wykorzystuj naszego zaufania, by składać absurdalne ilości wniosków o zwrot. Nie bądź takim graczem.
Nie da się zaprzeczyć – na pewno takie podejście do klienta zasługuje na uznanie. Czas pokaże, czy wyjdzie to właścicielom na dobre. Jak myślicie?
Źródło: GOG
Czytaj dalej o grach komputerowych:
- Amazon potwierdza doniesienia o Horizon: Zero Dawn w wersji PC
- Symulator… koszenia trawy - kolejny pomysł Polaków na zwiastunie
- Będziemy mieć pełne ręce roboty - rzut oka na kampanię w nowej Twierdzy
Komentarze
8Ale w praktyce... najnowsza historia z wiadrami pokazała, że Polacy kradzież mają we krwi :v
https://ddwloclawek.pl/pl/546_ciekawostka/37743_takiego-szalenstwa-nie-widzieliscie-chytra-baba-z-radomia-to-przeszlosc-.html
Fajnie, ale proszę nas nie traktować jak idiotów
wg. mnie steam wygrywa wyłącznie marketingiem, i dostępnością wielu gier na linux. z platform typu zdzierca, są mimo wszystko najlepsi. pozostałe platformy, w tym EA to jakieś kompletne dno. w sumie nie wiem jak w epic store games :) bo zgarniam stamtąd jedynie te gry które wystawiają bezpłatnie :)