LG Isai FL wskazuje na to, czego spodziewać powinniśmy się po nadchodzącym flagowcu LG, a mianowicie LG G3.
W połowie kwietnia informowaliśmy o zbliżającej się premierze nowej wersji smartfona LG Isai. Jesteśmy już po jego oficjalnej zapowiedzi i od razu zaznaczyć trzeba, że LG Isai FL wygląda naprawdę ciekawie.
Na wstępie wyjaśnić wypada też, iż jest to urządzenie, które można będzie kupić jedynie w Japonii. Dlaczego więc w ogóle zawracamy Wam głowę wiadomościami na jego temat? Powód mamy ku temu dość istotny, ponieważ LG Isai FL wskazuje na to, czego spodziewać powinniśmy się po nadchodzącym flagowcu LG, a mianowicie LG G3 (przedstawiciele obydwu rodzin są do siebie bardzo podobne).
Zgodnie z zapowiedziami smartfon wyróżnia się naprawdę cienkimi ramkami, co zobaczyć możecie zresztą na zdjęciu. Być może ważniejsze jest tutaj jednak to, iż 5,5" ekran wyświetlać będzie obraz o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Identycznie powinno być w przypadku LG G3, a zatem koreański producent pokazał, iż nie rzuca słów na wiatr i w kwestii rozdzielczości ekranu zdecydował się na kolejny krok.
Wnętrze obudowy skrywa czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 801 z zegarem 2,5 GHz oraz 2 GB pamięci RAM, a więc moce obliczeniowe będą bardzo duże. Jeszcze większe mają być jednak w LG G3, do którego trafić ma nowy układ Snapdragon 805 i aż 3 GB pamięci operacyjnej.
Reszta specyfikacji obydwu smartfonów może być już bardzo podobna. W LG Isai FL znalazło się jeszcze miejsce dla kamer 1,3 oraz 13 Mpix (nagrywanie 4K), akumulatora o pojemności 3000 mAh i 32 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy dzięki slotowi kart microSD. Nie zabraknie także łączności Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.0, NFC i LTE oraz systemu Google Android w wersji 4.4.2 KitKat.
Pewne jest jedno - LG G3 nie będzie prezentował się gorzej. Przyjmować można zakłady, iż producent do swojego flagowego modelu dorzuci "coś więcej", w związku z czym powinniśmy otrzymać naprawdę potężne urządzenie. Oficjalnie poznamy je 27 maja, na przygotowywanej już przez producenta konferencji.
Źródło: nextpowerup
Komentarze
8