Żywotność OLED-owych paneli koreańskiego producenta jest teraz szacowana na 100 tysięcy godzin, a więc jakieś 30 lat.
Telewizory OLED to gwarancja doskonałych czerni, wysokiego kontrastu i wiernie odwzorowanych kolorów. Nie okazały się jednak taką rewolucją, na jaką liczyliśmy. Stało się tak co najmniej z dwóch powodów: pierwszy to relatywnie wysokie ceny, drugi – nie najlepsza żywotność. Firma LG robi co może, by te problemy wyeliminować. Od dłuższego czasu ceny sukcesywnie maleją, a jeśli mowa o trwałości, to właśnie udało się postawić kolejny duży krok.
Z raportu opublikowanego na łamach Korea Times wynika, że najnowsza generacja wyświetlaczy OLED w telewizorach LG ma żywotność 100 tysięcy godzin. To oznacza, że przy średnim oglądaniu telewizji (lub odtwarzania innych filmów czy grania) 10 godzin na dobę, urządzenie powinno wytrzymać prawie 30 lat.
To spory postęp, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że gdy firma LG wprowadzała swoje telewizory OLED na rynek (w 2013 roku), ich żywotność wynosiła jedynie 36 tysięcy godzin. Warto też przyrównać te liczby do średniej żywotności typowego podświetlenia LED TV, które szacowane jest na 60-70 tysięcy godzin.
LG to jeden z nielicznych producentów, którzy oferują telewizory OLED TV, nie dziwi więc, że jego udział w tym sektorze wynosi 96,4 proc. W samym pierwszym kwartale tego roku koreańska firma sprzedała 113 tysięcy takich urządzeń.
Źródło: Korea Times, FlatpanelsHD
Komentarze
19