Darmowy pakiet biurowy już wkrótce mocno upodobni się do Office'a firmy Microsoft. Choć LibreOffice podejdzie do tematu trochę inaczej.
LibreOffice z wydania na wydanie staje się coraz bardziej funkcjonalny i coraz mniej brakuje mu do płatnego pakietu Microsoft Office. Dla wielu (także tych potencjalnych) użytkowników jednym z największych minusów oprogramowania rozwijanego przez The Document Foundation jest jednak jego prymitywny i niezbyt praktyczny interfejs. Już niedługo ma się to zmienić.
Użytkownicy pakietu LibreOffice 5.3 (a więc wersji, której premiera planowana jest na przyszły miesiąc) będą mogli sami zdecydować czy wolą obecny, klasyczny interfejs, czy też nowoczesny, oparty na tzw. wstążce, a więc systemie kart, wprowadzonym przez Microsoft dekadę temu przy okazji Office’a 2007.
Rozwiązanie zaproponowane przez The Document Foundation nosi nazwę NotebookBar i jest właśnie taką „wstążką”. Twórcy uważają jednak, że opinia, jakoby skopiowany został pomysł Microsoftu, byłaby krzywdząca. Tutaj bardziej chodzi bowiem o ujednolicenie wszystkich pasków i przycisków oraz pozwolenie użytkownikowi na elastyczne ich ułożenie w taki sposób, by usprawnić pracę.
Źródło: OMGUbuntu, The Document Foundation
Komentarze
5Z dwojga złego wolę obecne paski i ikonki w LO, których mogę sobie naustawiać do woli i mieć na jednym ekranie wszystkie niezbędne opcje.
Tak naprawdę wystarczyłoby rozbudowanie narzędzia dostosowania pod potrzeby użytkownika np. tworzenia pasków wielopoziomowych z nowymi opcjami.
Menu kontekstowe rozsuwane na górze jest dobre ale mało ekonomiczne.
Tylko co na to M$, skoro mają patent na wstążkę?