Koncern Lockheed Martin zaprezentował koncept rozpoznawczo-uderzeniowego samolotu SR-72, mającego być następcą słynnego SR-71 Blackbird.
Technologia to nie tylko najnowsze karty graficzne, gry wideo o ogromnych budżetach czy ultrasmukłe i ultrawydajne smartfony. To także wszelkiego rodzaju roboty i pojazdy. Stąd też ten news, jako że obok takiego technologicznego majstersztyku jak następca słynnego samolotu SR-71 nie mogliśmy przejść obojętnie. Poznajcie SR-72.
Koncern Lockheed Martin zaprezentował koncept rozpoznawczo-uderzeniowego samolotu SR-72, mającego być następcą słynnego SR-71 Blackbird. Jest to jeden z najważniejszych modeli w historii lotnictwa – został zbudowany w okresie zimnej wojny we wczesnych latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Z linii produkcyjnej schodził w latach 1963-1969, a z użytku został wycofany 15 lat temu.
Blackbird mógł latać bardzo wysoko i cechował się tak ogromnymi prędkościami, że dosłownie potrafił prześcignąć pociski wroga. Konstrukcja Lockheed Martin ma też rekord w kategorii najszybszego i najwyżej latającego załogowego samolotu operacyjnego, osiągając podczas długotrwałego lotu wysokość 25 929 metrów. Aby ukazać jego prędkość warto wspomnieć, że 1 września 1976 roku samolot przyleciał z Nowego Jorku do Londynu w zaledwie 1 godzinę 54 minuty i 56,4 sekundy, ze szczytową prędkością wynoszącą około 3,2 Ma (czyli 3920 km/h). Jak dotąd nikt nie zdołał stworzyć samolotu, który byłby w stanie dorównać osiągom SR-71.
SR-71 to jeden z najważniejszych samolotów w historii lotnictwa.
Minęło jednak sporo czasu i koncern Lockheed Martin zamierza poprawić osiągi, dzięki zaprezentowanemu właśnie samolotowi SR-72. W przeciwieństwie do swojego poprzednika model ten będzie bezzałogowy, ale za to cechować ma się niemal dwukrotnie większą prędkością. Jak zapowiadają twórcy – konstrukcja będzie w stanie osiągnąć prędkość przelotową na poziomie 6 Ma, a więc 7350 kilometrów na godzinę.
Lockheed Martin SR-72 nie będzie już także tylko samolotem zwiadowczym, lecz będzie mógł również dokonywać ataków. „Ponaddźwiękowy samolot z ponaddźwiękowymi pociskami będzie mógł przemierzać dowolną przestrzeń powietrzną i uderzyć niemalże w dowolnym miejscu na całym kontynencie w mniej niż godzinę” – zapowiedział menedżer programu, Brad Leland.
Tak wyglądać ma SR-72. Proste kształty i lekka konstrukcja.
Według Lelanda konstrukcja cechująca się prędkością na poziomie 6 Ma nie tylko zostawi wrogowi bardzo mało czasu na odpowiedź, ale będzie także bardzo skutecznym sposobem na uruchomienie pocisków ponaddźwiękowych. Te bowiem nie potrzebują dodatkowych generatorów, dzięki czemu samolot może być lżejszy i mieć prostszą budowę.
Samolot Lockheed Martin SR-72 będzie wykorzystywał układ dwóch silników, co znacząco zmniejszyć ma opór. Jeden z nich to standardowy silnik turboodrzutowy znajdujący się wewnątrz konstrukcji i umożliwia rozpędzenie do 3 Ma. Wówczas pałeczkę przejmuje RAMJET zamontowany pod samolotem i przyspiesza do 6 Ma. Silniki mają wspólny dolot i wylot i zostały wyposażone w klapy umożliwiające płynna zmianę proporcji wpływającego powietrza.
Układ silników samolotu SR-72.
Jak na razie mamy wyłącznie koncepcje. Pierwszy prototypowy model miałby natomiast ujrzeć światło dzienne już za pięć lat. Pierwsze gotowe samoloty SR-72 – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – zostaną oddane do użytku w 2030 roku.
Źródło: Gizmag, Aviation Week, Lockheed Martin
Komentarze
73Wystarczy iż zażądają spłacenia amerykańskich papierów wartościowych i Ameryka ogłasza bankructwo.
Dolara nie ma, tzn. jego wartość równa się wartości papieru toaletowego.
Pada administracja, przemysł, giełdy, itd.
Chiny by wyszły z tego prawie bez szwanku, USA - dekadami by lizały rany.
I to wszystko bez jednego wystrzału.
Także na chińskie podskakuj, Obama może tylko spytać jak wysoko...
Uruchomienie? Pewnie chodzi o "launch". Czyli odpalenie
- albo nie było za bardzo o czym pisać, a w redakcji kazali o czymś napisać :P