Studenci z Łodzi projektują samochód zasilany energią słoneczną
Najprawdopodobniej będzie to jedyna drużyna reprezentująca Europę środkowo-schodnią w organizowanym w Australii konkursie.
World Solar Challenge to najbardziej prestiżowy konkurs na najlepszy pojazd zasilany energią słoneczną. Będziemy mieli za kogo trzymać kciuki. Swój projekt do Australii przywiozą bowiem studenci Politechniki Łódzkiej.
Lodz Solar Team to 20-osobowa ekipa, w której znaleźli się studenci Politechniki Łódzkiej, jak również przedstawiciele Studenckiego Koła Naukowego Marketingu MarkeTeam z Uniwersytetu Łódzkiego. Najprawdopodobniej będzie to jedyna drużyna reprezentująca Europę środkowo-wschodnią w organizowanym w Australii konkursie.
Studenci z Łodzi rozpoczęli już budowę swojego zasilanego energią słoneczną samochodu. Ich dwuosobowy model ogólnie zbliżony jest do tradycyjnego auta. Będzie jednak lżejszy (około 300 kg), a maksymalna osiągana przez niego prędkość to 100 km/h. Łódzki pojazd został też wyposażony w 6 m2 paneli słonecznych.
„Naszym zadaniem będzie przejechanie 3000 km z Darwin do Adelaidy pojazdem zaprojektowanym i zbudowanym przez nas od podstaw. Najważniejszą jego częścią będzie napęd solarny, a bardzo elastyczne, cienkowarstwowe panele monokrystaliczne, które można zginać, będą umieszczone zarówno z tyłu, jak i z przodu pojazdu” – powiedział kierownik projektu Łukasz Gładysz.
Pod maską samochodu studentów z Łodzi znajdziemy również dwa silniki elektryczne o mocy 4 kW. „Jest dozwolone dwukrotne ładowanie tych silników - na starcie i po przejechaniu 1500 km. To jednak tylko wspomaganie napędu, bo jest to rywalizacja samochodów solarnych. Im więcej więc energii ze słońca uzyskamy, tym lepszy będzie nasz wynik końcowy” – wyjaśnił Gładysz.
Projekt jest niemały i niestety są też pewne problemy. Pomijając kwestie techniczne, pomimo wsparcia z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz od rektora PŁ brakuje im tez pieniędzy. W tym celu zorganizowana została zbiórka na platformie PolakPotrafi.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem łódzka ekipa pojedzie w październiku do Australii na finał World Solar Challenge. Życzymy powodzenia!
Źródło: PAP
Komentarze
31Ale cóż.. powodzenia
Dziś mamy na ziemi max. 2kW/m2 (z całego widma). W PL latem (w wąskim przedziale doby), przy czystym niebie 1,1kW/m2.
Samochód osobowy, aby w miarę żwawo się poruszał przy masie 1,5t, potrzebuje silnika 60kW. Czyli w PL potrzeba bez mała 60m2 powierzchni. Co znaczy, że potrzebny jest pojazd wielkości 2*TIR ( na równiku 1 TIR) o masie 1,5t z całą powierzchnią naczepy pokrytą ogniwami fotoelektrycznymi o wydajności 100% :)
A niech by zaprojektowali swój silnik, nietypowy, z neodymowymi magnesami, lub z np: kołem zamachowym, kumulującym nadmiar energii, np: podczas jazdy z górki (to takie przykłady). Nie wiem czy przeciętny człowiek zdaje sobie sprawę, z tego, że największe wynalazki powstają przypadkowo, niejako przy okazji. I chyba o takie coś tu chodzi. Cóż, nasi mają problem (finansowy) z zakupem gotowego silnika, to co tu mówić o badaniach, eksperymentach.....
Rozmawiać pod wodą ciekawa sprawa.
http://samochodyelektryczne.org/img/volkswagen_jetta_pesuz_ev/1/volkswagen_jetta_pesuz_ev.jpg