Eksperci zapowiadają, że w 2030 roku rozpocznie się nowa era współpracy ludzi i maszyn. Według nich należy w tym upatrywać szansy.
Nowa era współpracy ludzi i maszyn – w 2030 roku głębszej niż kiedykolwiek wcześniej. Taką wizję prognozuje firma Dell Technologies oraz ponad 20 ekspertów – naukowców, inżynierów i biznesmenów, którzy zostali przez nią zaproszeni do wspólnej debaty na temat przyszłości pracy.
Sztuczna inteligencja, roboty, rzeczywistość wirtualna i rzeczywistość rozszerzona, chmura, Internet Rzeczy i Big Data – to siedem rozwiązań technologicznych wymienionych w raporcie „The Next Era of Human-Machine Partnerships”, które zdaniem ekspertów będą miały największy wpływ na zmiany zachodzące na rynku pracy (i nie tylko). Wszystkie one będą się bardziej lub mniej przenikać, a ostatecznie zostaną wykorzystane w praktycznie każdym sektorze działalności – czy to biznesowej, czy też naukowej.
Sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe znajdzie zastosowanie np. w finansach (do oceny ryzyka, detekcji oszustw i automatyzacji niektórych procesów wewnętrznych), robotyka sprawdzi się w fabrykach i w medycynie, VR i AR zmienią przemysł rozrywkowy, ale też mogą mieć wpływ na branżę handlową, a chmura i Internet Rzeczy odmienią sposób w jaki wchodzimy w interakcję z naszym otoczeniem i dotkną praktycznie każdej gałęzi biznesu.
Według ekspertów maszyny i oprogramowanie będą stanowić rdzeń poszczególnych firm, a zadaniem ludzi będzie wykorzystywanie ich potencjału. Całkowicie może też zmienić się rynek pracy – jeden ze scenariuszy zakłada, że kandydaci będą dobierani do stanowiska po dogłębnej (cyfrowej) analizie, a następnie zatrudniani na czas wykonania określonych zadań. Niewykluczone, że „stała praca” w niektórych zawodach (głównie tych związanych z IT) całkowicie zaniknie.
Rozwój nowych technologii sprawi, że stosunki ludzi z maszynami staną się znacznie bardziej zaawansowane, co zaowocuje zwiększoną efektywnością i eliminacją (części) obecnych ludzkich ograniczeń, ale też spowoduje większą niż dziś konieczność ciągłego nabywania nowych umiejętności. Z powodu szybkiego tempa zmian wciąż powstawać będą nowe branże, wymagające nieco innych kompetencji. Według szacunków ekspertów, około 85 proc. zawodów, w których będziemy pracować za 13 lat, nie zostało jeszcze wynalezionych.
Z raportu wynika, że nie należy obawiać się tego, że roboty odbiorą ludziom pracę. To znaczy – odbiorą tę, którą mają obecnie, ale będą jednocześnie generować nowe miejsca pracy (tak jak zresztą ma to miejsce od dekad). Niemniej jednak „w 2030 roku każda działalność będzie opierać się na technologii i dlatego już dziś firmy muszą zacząć przygotowywać swoją infrastrukturę i pracowników na to, co przyniesie przyszłość” – podsumowuje Dell Technologies.
„Nigdy wcześniej nie doświadczaliśmy tak wielu wstrząsów. Tempo zmian jest bardzo odczuwalne. Musimy nieustannie ewoluować, aby utrzymać się na rynku. Każda firma, która chce zajmować dobrą pozycję w epoce współpracy ludzi z maszynami, musi stać się przedsiębiorstwem cyfrowym, a jej sercem musi być oprogramowanie” – dodaje dyrektor marketingu firmy Dell, Jeremy Burton.
Pełny raport i materiały dodatkowe znajdziecie na stronie Dell Technologies.
Źródło: Dell Technologies
Komentarze
1