Mad Catz S.T.R.I.K.E. M - mobilna klawiatura z modułem Bluetooth i podświetleniem
Oferuje białe podświetlenie, technologię P.U.L.S.E., żywotność baterii do 45 godzin i moduł Bluetooth.
Mad Catz znany jest z produkcji wysokiej jakości sprzętu dla graczy, który bardzo często odróżnia się od konkurencji. Nie inaczej jest w przypadku najnowszej klawiatury gamingowej S.T.R.I.K.E. M, która oferuje kilka naprawdę ciekawych rozwiązań.
Nowy produkt Mad Catz to klawiatura przeznaczona dla użytkowników ceniących mobilność. Jest ona bowiem bezprzewodowa i waży jedynie 190 g. To nie wszystko, co zrobił producent, aby umilić pracę np. w podróży. Dzięki wbudowanemu czujnikowi optycznemu łatwo można sterować kursorem, zaś klawisze multimedialne przydadzą się do kontroli ulubionej playlisty. Wbudowany potencjometr pozwala na sprawną regulację głośności.
Kolejnym atutem myszy jest wbudowany moduł Bluetooth. Pozwala on na połączenie się z czterema urządzeniami jednocześnie. Specjalny przycisk do parowania skraca ten proces do kilku sekund. Służy on też do przełączania się pomiędzy połączonymi aktualnie urządzeniami.
Użytkownicy powinni docenić też białe, regulowane podświetlenie, które usprawni pracę w nocy. Jeśli zaś chodzi o baterię, to wbudowany akumulator litowo-jonowy pozwala na niemal 45 godzin pracy bez konieczności dodatkowego ładowania.
Do klawiatury dołączana jest uniwersalna podstawka pod tablet oraz futerał podróżny. Produkt jest kompatybilny z PC, Mac, iPhonem, iPadem i urządzeniami z Androidem, Windows Phone i Windows Surface na pokładzie.
Specyfikacja Mad Catz STRIKE M:
- Typ klawiatury: podświetlana, membranowa
- Typ klawiszy: membranowe
- Profil klawiszy: niski
- Interfejs: USB 2.0
- Klawisze programowalne: nie
- Klawisze multimedialne: tak
- Typ komunikacji: bezprzewodowy
- Inne cechy klawiatury: technologia P.U.L.S.E., uniwersalny stojak do tabletów, futerał podróżny, czujnik optyczny, moduł Bluetooth
- Anti-Ghosting: tak
Klawiatura jest już dostępna w sprzedaży i kosztuje 429 zł.
Źródło: Mad Catz
Komentarze
16Mi tak takie dziwactwa nie przeszkadzają, nikt nie każe kupować a za to jest w czym wybierać.
Pytanie tylko o ten czujnik optyczny - ciekaw jestem na jakiej podstawie i jak działa.