Raven Software - twórca takich tytułów jak najnowszy Wolfenstein, Quake 4 czy Singularity - zwolniło około 40 pracowników studia. A to wszystko mimo powodzenia jakim niewątpliwie cieszą się wspomniane produkcje.
Firma ta istnieje od 1990 roku, a na jej koncie znajduje się przeszło 20 gier. Ostatnie dzieło studia Raven Software, wydane w czerwcu bieżącego roku Singularity przyjęło się całkiem nieźle. Według nieoficjalnych danych, nie uchroniło to około 40 osób z ekipy projektantów gier z Wisconsin przed zwolnieniami.
Warto przypomnieć, że nie są to pierwsze masowe zwolnienia w tej firmie w ostatnich latach. Latem ubiegłego roku, zaraz po ukończeniu dwóch produkcji Raven Software zatytułowanych Wolfenstein i X-Men Origins: Wolverine również miały miejsce zwolnienia. Wówczas, z pracą pożegnać musiała sie podobna liczba pracowników (około 30 - 35 osób). Mamy więc doczynienia z bardzo podobną sytuacją – gry zbierają oceny na poziomie 7,5/10, zyskują sympatię graczy, a pracę i tak traci kilkadziesiąt osób.
Singularity - najnowszy produkt Raven Software
Niewątpliwie, dziwne praktyki stosuje Raven Software. Według informacji, jakie udało się pozyskać serwisowi Kotaku, firma aktualnie redukuje liczbę ekip developerskich z trzech do jednej i zajmie się ona produkcją DLC do jakiegoś zewnętrznego projektu. Pogłoski mówią, że chodzi tu o Call of Duty: Black Ops.
Pozostaje już tylko życzyć powodzenia tym, którzy musieli się dzisiaj z tym studiem pożegnać.
Źródło: Kotaku.com, VG247.com, 1UP.com
Polecamy artykuły: | ||
Przegląd rynku: obudowy PC | 5 x SSD i 1 x HDD - praktyczne testy dysków | 100 porad do Windows 7 |
Komentarze
21Raven Software tworzy dobre, całkiem nieźle oceniane gry, które może nie są wybitnymi hitami, ale z pewnością potrafią przyciągnąć graczy do monitora. Zatem dlaczego firma nie może utrzymać programistów ? A może odpowiedź jest prostsza, niż się wydaje. Rozwój piractwa bardzo ogranicza dochody firm produkujących gdy komputerowe. Wiem, powiecie przecież, że gry są stanowczo za drogie. Może gdyby wszyscy kupowali ogrinały, to ich cena byłaby znacznie niższa ? Kto wie...
"A to wszystko mimo powodzenia jakim niewątpliwie cieszą się wspomniane produkcje."
What the f*ck?
Dane z VGChartz:
Singularity:
http://www.vgchartz.com/worldtotals.php?name=singularity
190 tys. sprzedanych egzemplarzy to moim zdaniem nie jest powodzenie. A jeśli już to bardzo >>osobliwe