Emocje po rewelecyjnym gameplay'u Battlefield 3 nie stygną. Samo EA było pod tak wielkim wrażeniem, że rozciągnęło silnik na swoje kolejne produkcje.
Jako pierwszy skorzystać miałby z niego kolejny Medal of Honor. Twórcy swego czasu szantażowali graczy, że seria nie będzie kontynuowana, jeśli nie znajdzie przynajmniej czterech milionów nabywców. Na całe szczęście nie dowiemy się czy EA dotrzymałoby słowa, ponieważ do dziś ostatnią część MoH kupiło ponad 5 milionów osób.
Warto przeczytać: | |
Pierwszy trailer nowego polskiego przeboju - Call of Juarez: The Cartel |
Oczywiście na tym etapie produkcji nie może być mowy o jakichkolwiek oficjalnych oświadczeniach wydawcy. EA poniekąd "wypaplało" się w serwisie z ogłoszeniami dotyczącymi pracy dla programistów. Studio będące podtwórcą nowego Medal of Honor szuka utalentowanych pracowników, a w treści ogłoszenia zdradza między innymi fakt, iż prace będą odbywały się w oparciu o technologię Frostbite 2. Tę samą, która przed kilkoma dniami tak bardzo nas zachwyciła.
Pierwsza część "nowego" Medal of Honor - co ciekawe - funkcjonowała w oparciu o dwa różne mechanizmy. Za tryb single player odpowiedzialny był dobrze nam wszystkim znany Unreal Engine 3. Zabawę sieciową napędzał natomiast Frostbite, który wszystko wskazuje na to, że już niebawem trafi do lamusa.
Źródło: NowGamer
Komentarze
21ja już nie mogę się doczekać tej gry :D:D to będzie długie czekanie :D a moze nas EA zaskoczy :D
Zrobią gniot tak jak to było w przypadku pierwszej części.
Mimo wszystko życzę im powodzenia.
Może w drugiej części się przyłożą. Oby.
Jak narazie to mnie nie przekonali i napewno na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru kupować ich gry a juz napewno nowego MoH które w poprzednim roku przez wielu było nazywane kichą roku i trudno się z tym nie zgodzić...
Kampania w MoH'u 4h
Kampania w CoD:Mw2 6h ot mi "bardzo długa"
i ogólnie gniot ;/