Kolejna odsłona serii Medal of Honor znów zaskakuje. Po pierwszych, sensacyjnych zapowiedziach dotyczących m.in. przeniesienia akcji gry w czasy współczesne wczoraj pojawiły się kolejne, dotyczące tym razem kwestii technicznych gry.
Koncern Electronic Arts oficjalnie potwierdził wczoraj za pośrednictwem serwisu Twitter, że nowa odsłona jednej z najbardziej znanych serii strzelanin FPS - Medal of Honor korzystać będzie z mocno zmodyfikowanego silnika Unreal Engine 3. Co ciekawe jednak silnik ten użyty zostanie jedynie w kampanii dla pojedynczego gracza, którą przygotowuje obecnie studio EA Los Angeles.
Jak wiadomo rozgrywką wieloosobową w nowym Medal of Honor zajmuje utalentowane studio EA DICE, znane choćby z świetnego Mirror's Edge czy serii Battlefield. Fakt ten jednak nie pozostał bez wpływu na proces produkcji opisywanego tytułu. EA poinformowało bowiem, że muliplayerowa część nowej gry działać będzie na zupełnie innym silniku niż kampania dla pojedynczego gracza. Z kolejnego wpisu na Twitterze wynika, że EA DICE zdecydowało się na użycie swojego autorskiego engine'u Frostbite, który w działaniu mogliśmy zobaczyć choćby w Battlefield: Bad Company.
Jak widać Medal of Honor zapowiada się niezwykle intrygująco. Miejmy tylko nadzieje, że zastosowanie takich rozwiązań nie sprawi problemów w przyszłości. Wygląda bowiem na to, że w przypadku tej produkcji, w jednym pudełku dostaniemy nie jedną, a dwie gry.
Źródło: VG247.com
Komentarze
13PS. Jak wymusić w sterownikach nVidii AA - profil dla gry?
Ciekawe jak bardzo będą widoczne różnice między silnikami...