To kolejny krok do realizacji facebookowego celu ostatecznego: zastąpienia numerów telefonu.
Facebook niejednokrotnie zapowiadał, że chce uczynić aplikację Messenger najpopularniejszym komunikatorem na świecie oferującym najszerszą funkcjonalność. Właśnie poczyniony został kolejny krok w tym kierunku. Wprowadzono grupowe rozmowy głosowe.
Możliwość wykonywania połączeń głosowych pojawiła się w Messengerze w kwietniu 2014 roku. Aplikacja, która początkowo służyła wyłącznie do tekstowego czatowania, rozbudowuje się w ten sposób, ponieważ – jak mówi rzecznik – „są sytuacje, gdy pisanie nie wystarcza i ludzie wolą coś sobie powiedzieć”.
Teraz Facebook poszedł o krok dalej i wprowadził grupowe rozmowy głosowe. W jednym połączeniu udział może wziąć nawet 50 osób. Nowa opcja pojawia się na smartfonach z Androidem i iOS na całym świecie. Aby z niej skorzystać wystarczy dotknąć ikonkę telefonu, wybrać uczestników i nawiązać połączenie.
Na razie nie ma grupowych połączeń wideo, ale najprawdopodobniej ich również się doczekamy. Szef produktu, Stan Chudnovsky przyznał, że jest świadomy tego, że wielu ludzi mogłoby być taką opcją zainteresowanych.
Po co to wszystko? To kolejny krok do realizacji jednego z najważniejszych celów Facebooka – zastąpienia numerów telefonów (a po drodze też rywalizacja ze Skype'em). Myślicie, że to się uda?
Źródło: TechCrunch
Komentarze
3Ale fakt, mają znaczną szansę zdobyć sporą część rynku.