Samsung odnosi ostatnio wielkie sukcesy za sprawą smartfonu Galaxy S2. Być może jednak będzie musiał podzielić się cześcią zysków z Microsoftem.
Gigant z Redmond może zarobić na sukcesie Samsunga podwójnie. Koreański producent planuje bowiem bardzo podobny do Galaxy S2 model z systemem Windows Phone 7.
Już w zeszłym roku Microsoft pokazał, że ma apetyt na zyski ze sprzedaży smartfonów z systemem Android. Firma procesowała się z Motorolą, żądała także opłat za każdy sprzedany smartfon z platforma Google od HTC. Ta ostatnia firma poszła na ugodę i według nieoficjalnych informacji płaci 5 dolarów od każdego telefonu. A ponieważ sprzedaż produktów HTC stale rośnie, firma z Redmond obecnie zarabia lepiej na Androidzie niż na Windows Phone.
Uzasadnienie żądania opłat jest proste. Microsoft twierdzi, że systemy bazujące na Linuksie, w tym Android, naruszają niektóre jego rozwiązania. W związku z tym ten, kto zarabia na Androidzie, musi płacić.
Jak się okazuje, Microsoft nie chce poprzestać na HTC. Kolejną firmą na celowniku jest Samsung. Mimo dobrej chyba współpracy z Microsoftem. Koreańczycy robią przecież smartfony z Windows Phone, a według coraz bardziej głośnych plotek planują kolejny. Ma to być prawdopodobnie zmodyfikowany (ze zmienionym procesorem na układ Qualcomm) Samsung Galaxy S2 z systemem Windows Phone Mango. Na sprzedaży tego modelu Microsoft zarobi około 15 dolarów za egzemplarz, bo tyle wynosi opłata licencyjna za system. Jeśli ten smartfon będzie miał tak dobrą prasę jak Galaxy S2, to Microsoft może sporo zyskać i finansowo i pod względem popularności platformy Windows Phone.
Samsung Omnia z Windows Phone 7
Ale Microsoft chce wyciągnąć od Samsunga 15 dolarów także za każdy sprzedany smartfon z systemem Android. Koreański producent nie poddaje się i chce wynegocjować kwotę 10 dolarów.
Największym hitem sprzedażowym Samsunga jest obecnie Galaxy S2, który znalazł już 3 miliony nabywców. Czyżby ten sukces zaalarmował Microsoft? Raczej nie, bo w w drugim kwartale 2011 Samsung sprzedał 16 milionów innych smartfonów, z których większość ma Androida na pokładzie. Ale na samym tylko Galaxy S2 Microsoft będzie mógł zarobić od 30 do 45 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę całą sprzedaż Samsunga, kwota rośnie do kilkuset milionów dolarów.
Samsung Galaxy S2 z systemem Android
Sam Android może pochwalić się obecnie 500 tysiącami aktywacji dziennie - gdyby Microsoft od każdego urządzenia pobierał tylko 5 dolarów, dałoby to kwotę 2,5 miliona dolarów. Ale nad Androidem zbierają się i ciemne chmury. Google przegrał w pogoni za bogatym portfolio 6000 patentów Nortela, które dotyczą mobilnych urządzeń. Patenty zakupiło konsorcjum Sony, Apple, Microsoft, RIM, EMC and Ericsson. Pretensje do platformy Google wysuwa także Oracle, które po przejęciu SUN Microsystems weszło w posiadanie patentów dotyczących Javy.
Czy problemy z jakimi boryka się platforma Android zwiększą popularność konkurencyjnych, wschodzących platform Windows Phone i WebOS? Czas pokaże. Jedno jest pewne, Android choć darmowy, daje zarobić niemałe pieniądze.
Źródło: Reuters
Komentarze
15Nie wiem na co czekają - aż m$ będzie chciał wyciągnąć od nich 10-15$ na sztuce?