Pracownik Microsoftu instaluje Chrome'a, bo Edge odmówił posłuszeństwa
Pracownik Microsoftu chciał pokazać pewną nową funkcję. Chciał to zrobić na Edge'u, ale się nie dało. Z pomocą przyszedł Google Chrome.
Microsoft przekonuje, że jego Edge to pod wieloma względami najlepsza przeglądarka internetowa. Nawet taki ideał może jednak odmówić współpracy. Na szczęście jest jeszcze Google Chrome.
Zabawna sytuacja (którą „wykopano” już ponad tysiąc razy) miała miejsce podczas prezentacji nowych rozwiązań Microsoftu. Funkcja nie chciała zadziałać na Edge’u, więc inżynier musiał zrobić coś, by zadziałała. Co więc zrobił? Pobrał i zainstalował Chrome’a (po drodze nie pomagając Google w poprawie produktu i – swoją drogą – nawet nie czytając zasad licencji). Od 37:17:
Jest to na swój sposób komiczne, że produkt Google lepiej współpracuje z produktem Microsoftu niż inny produkt Microsoftu, ale czy jest to wpadka? Niekoniecznie – nie od dziś wiadomo, że Chrome w wielu zastosowaniach radzi sobie lepiej niż Edge (i nie jest to żadna wiedza tajemna). W dodatku prowadzący prezentację inżynier Microsoftu bardzo sprawnie wybrnął z całej sytuacji.
Cóż, najważniejsze to znać możliwości… swojego rywala. ;-)
Źródło: Wykop, Microsoft Insight
Komentarze
13Edge miał zablokowane skrypty JS przez administratorów dlatego odmówił posłuszeństwa.
Zachował się tak jak został skonfigurowany.
Nie dlatego, że Azure lepiej działa na Chrome.
Pokazuje, że Edge pozwala lepiej zarządzać bezpieczeństwem użytkowników bo jak ktoś zainstaluje Chrome'a to odpali każdy skrypt nie zależnie od polityki bezpieczeństwa ustawionej przez administratora domeny.