Najlepsze jest to, że czytnik linii papilarnych wygląda jak zwykły klawisz. Klawiatura Microsoft Modern Keyboard naprawdę może się podobać.
Tę klawiaturę firma Microsoft stworzyła z myślą o biznesmenach i osobach, które chcą zabezpieczać swoje pliki w jeden z najskuteczniejszych sposobów – za pomocą linii papilarnych. Oto Modern Keyboard.
Microsoft Modern Keyboard na pierwszy rzut oka nie różni się praktycznie niczym od zaprezentowanej niedawno klawiatury Surface Keyboard. Są tylko dwie, ale za to niezwykle istotne różnice.
Pierwszą, o której już wspomnieliśmy, jest czytnik linii papilarnych. Znajduje się on w tym miejscu, w którym standardowo jest prawy przycisk „Windows”. Element ten służy naturalnie do potwierdzania tożsamości użytkownika.
Drugą nowością jest możliwość korzystania z klawiatury zarówno w trybie bezprzewodowym (przez Bluetooth 4.0), jak i z „kabelkiem”. Niezmiennie wysoka ma być natomiast jakość wykonania.
Urządzenie (również bez zmian) współpracuje z systemami Windows 10, 8.1 i 8, macOS, Windows 10 Phone oraz Android.
Cena klawiatury Microsoft Modern Keyboard to 130 dolarów. Sporo, ale kosztująca 30 dolarów mniej Surface Keyboard zbiera właściwie wyłącznie pozytywne recenzje, więc może faktycznie jest ona warta swojej ceny.
Microsoft zaprezentował też myszkę do kompletu. Modern Mouse kosztuje 50 dolarów, ma smukłą konstrukcję, praktycznie niewidoczne przyciski i metalowe kółko przewijania, również wykorzystuje Bluetootha i ma zapewniać „ponadprzeciętną precyzję”, przy czym producent nie ujawnia dokładnej czułości.
Źródło: Microsoft, Engadget, The Verge
Komentarze
15