To, że nabywcy gry Call of Duty: Infinite Warfare ze sklepu Windows nie mogą grać z tymi ze Steama było decyzją Activision, nie Microsoftu.
Oceny Call of Duty: Infintie Warfare wyraźnie pokazują, że jest to gra co najmniej niezła. Jej premiera nie obyła się jednak bez kontrowersji. Okazało się bowiem, że ci, którzy kupili swój egzemplarz w sklepie Windows, nie mogli później grać przez sieć z tymi, którzy zrobili to poprzez Steama. Za tę aferę niesłusznie jednak oberwał Microsoft.
Okazuje się, że do wspólnej rozgrywki pomiędzy nabywcami gry ze Steama i tymi ze sklepu Windows nie chciała dopuścić firma Activision. Dlaczego? Nie wiadomo, ale wygląda na to, że Microsoftowi nie można tym razem niczego zarzucić. – „Wspieramy rozgrywkę między platformami i między urządzeniami” – możemy przeczytać w oświadczeniu rzecznika firmy.
Choć właściwie jest coś, co można by zarzucić. W przypadku takich ograniczeń gra do sklepu Windows w ogóle nie powinna trafić, a jeśli już – to z wyraźnym zaznaczeniem tego problemu. Tutaj jednak Microsoft także wychodzi obronną ręką. Można bowiem ubiegać się o zwroty pieniędzy.
Źródło: VG247, Windows Central
Komentarze
13Uważam, że powinno to również być widoczne w sklepie Steam. Jesteście zbyt stronniczy w tym fragmencie i chyba zapominacie, że im większa konkurencja tym lepiej dla klienta - niepotrzebnie ciśniecie po MS. Daję 90%, że cała sprawa wynika z platformy Steam i jej wyszukiwarek serwerów itp.
Sa jakieś różnice w CoD IW? Może tak jak z Rise of Tomb Raider, wersja na WS była dużo gorsza?