
"Minecraft: Film" rozbił bank. Takiego wyniku jeszcze polskie kina nie widziały
Ekranizacja gry "Minecraft" osiągnęła rekordową frekwencję w polskich kinach. "Kler" Wojciecha Smarzowskiego został zdetronizowany.
Wyjątkowo wysokim wynikiem pochwalił się sam dystrybutor, czyli Warner Bros. Polska. W ciągu pierwszych trzech dni - od piątku 4 kwietnia do niedzieli 6 kwietnia - "Minecraft: Film" miał zgromadzić w polskich kinach aż 978 319 widzów.
Film opowiadający o ucieczce z kwadratowej krainy pobił wyniki osiągnięte przez "Kler" (935 357 widzów), "Pięćdziesiąt twarzy Greya" (834 479 widzów) oraz "Shreka Trzeciego" (797 753 widzów). Innymi słowy, "Minecraft: Film" to największa premiera w historii polskiego kina.
"Minecraft: Film" bije rekordy również na świecie
Według serwisu Box Ofice Mojo, "Minecraft: Film" w weekend otwarcia zarobił 157 mln dol. w USA oraz aż 301 mln dol. na świecie, przy budżecie wynoszącym 157 mln dol. To wyniki, z którymi nie może się równać żadna tegoroczna produkcja.
Przy okazji "Minecraft: Film" zanotował najwyższe otwarcie w historii ekranizacji gier wideo, zbijając w tronu "Super Mario Bros. Film" z 2023 roku.
Produkcja okazała się kasowym sukcesem mimo mieszanych opinii krytyków. W chwili publikacji tego artykułu, serwis MetaCritics zanotował średnią ocen recenzentów na poziomie 4,7/10.
O czym opowiada "Minecraft: Film"? "Grupka ludzi trafia do gry komputerowej >>Minecraft<<. Próbują oni wydostać się z tej kwadratowej krainy, a pomaga im kultowa postać - Steve" - czytamy w opisie dystrybutora.
Komentarze
1