Czy tego typu gadżet ma w ogóle jakiekolwiek praktyczne zastosowanie? Owszem, ma.
Elektronika już dawno temu obrała kierunek: minimalizacja. Kierując się tym inżynierowie z Massachusetts Institute of Technology (MIT) zaprojektowali NailO – malutki trackpad, który zgodnie z nazwą możemy nosić na paznokciu. Umożliwia on przewijanie zawartości ekranu i wykonywanie kilku innych funkcji na urządzeniu mobilnym, komputerze lub akcesorium za pomocą kliknięć i przesunięć.
Czy to ma jakiekolwiek praktyczne zastosowanie? Owszem, ma. Na przykład, przygotowujesz danie – nie chcesz jednak, aby wszystkie składniki oblepiały ekran twojego tabletu za każdym razem, gdy przewijasz przepis. E-czytelnicy także mogą docenić gadżet, który pozwoli na łatwiejsze przewracanie stron e-booka. Możliwość dyskretnego włączenia „połączenia symulowanego” to kolejna z opcji.
Jeśli zastosowania mamy już za sobą, skoncentrujmy się na samym gadżecie. Na NailO składają się cztery elementy: akumulatorek, płytka drukowana, czujniki dotykowe oraz nie mająca funkcji praktycznej, ale poprawiająca wygląd nakładka. Niewielki, ale użyteczny gadżet w rzeczywistości działa następująco:
Co o tym myślicie?
Źródło: Digital Trends
Komentarze
4