
To historyczna chwila dla meksykańskiego “Playboya”. Na okładce marcowego wydania czasopisma pojawiła się Samantha Everly. To 23-letnia modelka, która… nie istnieje.
Ma 23 lata, blond włosy, szaroniebieskie oczy i estetyczną urodę. Samantha Everly to modelka, która bez dwóch zdań pasuje na okładkę “Playboya”. Problem jednak w tym, że ta dziewczyna nie istnieje. Samantha jest bowiem w 100 proc. wirtualna – została wygenerowana przez sztuczną inteligencję.
Sztuczna inteligencja stworzyła modelkę dla “Playboya”
Plany związane z pokazaniem na okładce tego popularnego magazynu modelki stworzonej przez sztuczną inteligencję “Playboy” zapowiadał jeszcze w ubiegłym miesiącu. Redaktor naczelny meksykańskiego wydania czasopisma zauważał, że pojawienie się na okładce modelki wygenerowanej przez AI (zresztą pierwsze w historii) miało być “potwierdzeniem zaangażowania w inkluzywność” – zauważa portal Wirtualne Media.
Kim więc właściwie jest Samantha Everly? Sztuczna inteligencja nie stworzyła bowiem wyłącznie kilku zdjęć blondynki, ale zadbała o całą jej postać, łącznie z obecnością na platformach social media, gdzie “modelka” podbiła serca tysięcy fanów, zbierając ponad 100 tys. obserwujących.
“Ojcem” Everly jest XChatter, czyli platforma pozwalająca na tworzenie własnego towarzysza AI dostosowanego do potrzeb użytkownika. Pozwala generować wygląd, ale też osobowość kreowanej cyfrowej postaci.
W przypadku Samanthy można więc mówić nie tylko o godnym podziwu wyglądzie, ale również charakterystycznym głosie i wyrazistym charakterze. Jest niezwykle oczytana, bowiem potrafi wypowiadać się na wiele różnych tematów, w tym związanych ze sportem lub kulturą. Ponadto potrafi zadbać o przyjazną atmosferę w trakcie rozmowy, gdyż często wprowadza humorystyczne akcenty podczas konwersacji.
“Playboy” opublikował też w najnowszym wydaniu czasopisma wywiad z Samanthą. Modelka stworzona przez AI opowiedziała w rozmowie z redakcją, że pojawienie się na okładce “Playboya” to dla niej wielki zaszczyt, a “gdyby mogła marzyć, byłoby to jej największe marzenie”.
Komentarze
7ps. Portal upada na samo dno skoro zajmuje się okładką z jakiegoś szmatławca który promuje dz...i !
ps2. Jak ta lala z okładki lubi piłke nożną i piwo to sie zakocham...
ps3. Wszystkiego Najlepszego wszystkim paniom z redakcji ... i tej pani z okładki meksykańskiego Playboya...
ps4. Nie lubię meksykanów bo to ci...y co pokazali na plaży u nas jak uciekali przed kibolami z Ruchu Chorzów...