Modularny smartfon Project Ara opóźniony - nie zgadniecie, z jakiego powodu [AKT.]
Propozycja szykowana przez Google pojawić miała się w tym roku, ale wiemy już, że nic z tych planów nie wyjdzie.
O modularnych smartfonach pozwalających użytkownikowi na szybką wymianę poszczególnych komponentów słyszymy nie od dziś. Tym, o którym od dawna pisze się zdecydowanie najwięcej jest bez wątpienia Project Ara. Propozycja szykowana przez Google pojawić miała się w tym roku, ale wiemy już, że nic z tych planów nie wyjdzie. Najciekawsze są jednak powody takiego stanu rzeczy.
Kilka dni temu pojawił się komunikat, iż debiut Project Ara przesunięty został na bliżej nieokreślony termin w przyszłym roku. Jednocześnie nie podano powodów takiej a nie innej decyzji, ale spływające do producenta pytania spowodowały, że ten zdecydował się je jednak ujawnić.
Okazuje się, że konstrukcja jest najzwyczajniej w świecie mało wytrzymała i przy poważniejszym upadku moduły rozdzielają się. Łatwo domyślić się, że w przypadku wystąpienia takiej sytuacji chociażby na ulicy użytkownik mógłby łatwo pozbyć się części urządzenia.
Magnesy elektropermanentne, bo właśnie na takowe postawić chciał producent, zawiodły i trzeba będzie zastąpić je teraz innym rozwiązaniem. Jakim? Tego nie wie chyba jeszcze samo Google.
AKTUALIZACJA - 21.08.2015
Okazuje się, że osoby zajmujące się rozwojem Project Ara mają wyjątkowo specyficzne poczucie humoru. Sugerowanie, iż urządzenie nie wytrzymuje upadku miało być jedynie żartem. Mimo tego trwają pracę nad rozwiązaniem lepszym od wspominanych magnesów, a premiera Project Ara rzeczywiście opóźniona jest do przyszłego roku.
Źródło: theverge
Komentarze
24Był taki jeden co taśmą i drutem zaprawiał wszystko, zwał się Macgyver.