Firma MSI jeszcze oficjalnie nie ujawniła wszystkich wersji 2080, ale jeden z nowych modeli pojawił się na targach IFA 2018... na stanowisku firmy Alienware.
Firma MSI do tej pory zaprezentowała dwie niereferencyjne wersje karty GeForce RTX 2080. Wiemy jednak, że w planach producenta są kolejne konstrukcje – jedną z nich udało nam się podejrzeć w komputerze Alienware na targach IFA 2018.
Mowa o modelu GeForce RTX 2080 Ventus, który nie wygląda aż tak efektownie jak modele Duke czy Gaming X Trio.
Konstrukcja została wyposażona w potężne chłodzenie – obejmuje ono dwa masywne radiatory połączone ciepłowodami, a całość owiewają dwa spore wentylatory. Z tyłu znalazła się płytka backplate.
Ventus dysponuje standardowym zestawem wyjść wideo: HDMI 2.0, trzy DisplayPort 1.4 oraz USB typ C. Do poprawnego działania wymagane jest podpięcie 6- i 8-pinowego zasilania.
Źródło: inf. własna
Komentarze
28a potem będzie seria lamentów:
1. kondensatory mi popuchły
2. ram i chipset przekłamują
3. grafika jest za gorąca
4. dysk mi padł, nieważne czy hdd czy ssd
Wyniki wyglądają na realne. W zależności od gry przy rozdzielczosci 4K można liczyć na od 10 fps (wiedzmin 3 z włączonym HW) do 30fps więcej (Far Cry 5). Przy takich różnicach najbardziej wymagające gry które osiągały wcześniej 40-50 fps na 1080ti będą już osiągać teraz 60fps. Wciąż trzeba też brać pod uwagę, że tutaj najważniejszy będą efekty RTX oraz DLSS może też dużo namieszać. Obecne gry z zaprezentowanymi efektami RTX miały problemy z wydajnością w wysokich rozdzielczosciach, ale jak dowiedzieć się można z filmiku DigitalFoundry o RTX te efekty obecnie nie są zoptymalizowane za dobrze, gdyż wszystko było zoptymalizowane pod titana V z rdzeniami tensor, a nie kartę, która miałaby dodatkowo rdzenie specjalnie pod RTX. W dodatku obecnie rozdzielczość generowanych efektów RTX odpowiada 1:1 rozdzielczości natywnej, więc ograniczając rozdzielczość efektów RTX np. do 1080p lub jeszcze niżej upscalując je wyżej powinno się otrzymać gigantyczny przyrost eydajności przy graniu w1440p i 4K. Generowanie np. cieni i odbić i tak obecnie w grach odbywa się jeszcze w dużo mniejszych rozdzielczościach, a wciąż potrafi to wyglądać nieźle. Jeśli implementacja RTX będzie na przyzwoitym poziomie wydajności w większości gier to będzie to absolutna rewolucja w kwestii nowych efektów graficznych grach, a jest to coś czego dawno nie było. Jak jeszcze NV dodatkowo polepszy wydajnść rdzeni RTX w przyszłych generacjach do tego stopnia, że developerzy wszystkie efekty będą generować na bazie RTX to fotorealizm w grach będzie bliżej niż to się ludziom może wydawać. W takiej perspektywie widzę już teraz, że jeśli PS5 czy xbox 4 nie będą miały czegoś podobnego do RTX grafika na nich będzie bardzo wyraźnie odstawała od tej na PC.