Otrzymaliśmy i ciągle otrzymujemy od Was pytania i opisy problemów, co bardzo nas cieszy. Poniżej przedstawiamy ciekawy problem czytelnika Yorus Pierwszy. Oto treść problemu:
"Zastanawiałem się nad kupnem xbox360. Problem tkwi w dysku: wiem, że jak się kupi "zwykły" hdd np 300gb i zostanie on sformatowany na 250gb, to xb live wykryje go jako normalny dysk. Jeżeli natomiast damy do niego dysk np160gb to będzie ban /brick na dysk(nie pamiętam dokładnie co). Problem polega na dyskach ssd: nie wiem czy dyski te są odpowiednie dla xbox. Xbob wykrywa takie dyski, które miały pojemność dysków markowych od microsoftu (20,60,120,250). Nie wiem czy gry będą płynniejsze i czy się szybciej wczytują. Nie wiem jak to ewentualnie sprawdzicie, ale moim zdaniem warto się przemęczyć, ponieważ w ten sposób (TEORETYCZNIE) da się "zbić" ceny ssd. Pc na tym skorzysta. W hamburgerolandzie zaraz wykupią ssd 60gb. Ja myślałem o ssd60 i się okaże: nie wiem czy temat ten jest już rozwiązany..." - Yorus Pierwszy
Odpowiedź benchmark.pl:
Obecnie do Xboksa 360 nie można wsadzić dysku o pojemności większej niż 250 GB. Wiąże się to z faktem, że największy, oryginalny dysk do konsoli ma właśnie pojemność 250 GB. Jeśli zaś chcielibyśmy skorzystać z "nieoficjalnego" dysku twardego, wcześniej nieodzowne staje się jego odpowiednie przygotowanie.
Służy do tego program HDDhackr, który pozwala wgrać na taki dysk plik hddss.bin z jednego z oryginalnych dysków z Xboksa 360 (20/ 60/ 120 lub 250 GB). Niestety, metoda ta ograniczona jest jak na razie tylko do określonych dysków twardych – 2,5-calowe WD Scorpio z serii BEVS/BEAS, BEKT/BJKT, BEVS/BEVT oraz VelociRaptor.
Uprzedzam jednak, że proces ten najprawdopodobniej jest dla Microsoftu nie do końca legalny. Mimo to na razie nie trzeba ponoć obawiać się bana za dysk twardy, który nie jest oryginalny. W każdym razie dotąd nikt go nie dostał z tak prozaicznego powodu.
Co zaś tyczy się płynności samych gier – dysk twardy nie ma tu zbyt wielkiego znaczenia. Szybkość ich wczytywania to już inna kwestia. Oczywiście różnice prędkości odczytu danych są zauważalne, ale nie są to jakieś porażające różnice. Sporo zależy również od samej gry (bywają i takie, które szybciej wczytują się z płyty niż z dysku).
Trzeba także pamiętać, że nawet po instalacji gry na dysk twardy konsoli (Xbox zrzuca obraz płyty, a nie poszczególne pliki) musimy mieć płytę z oryginalną grą w napędzie. Chodzi o tzw. autoryzację legalności oprogramowania. Tym samym czas odczytu lekko się wydłuża.
Reasumując: na tę chwilę użycie dysku SSD jako dysku wewnętrznego konsoli Xbox 360 oprócz tego, że mało opłacalne, jest jeszcze bardzo wątpliwe. Użytkownikom konsoli Microsoftu jak dotąd nie udało się zmusić takiego kombo do działania. Oczywiście mówimy tu o sytuacji, w której nie chcemy łamać postanowień licencyjnych producenta i nie ingerujemy w samą konsolę, ani jej zabezpieczenia.
Komentarze
24coś jak pozłacane wersje z brylantami :P
To tak jakby próbować podkręcać konsolę. Nieważne ile wykręcisz i tak gra będzie często w niskiej rozdzielczości i/lub bez AA.