„Żarówki” pomyślane lepiej. Oszczędne jak nigdy dotąd
LED-owe „żarówki” są energooszczędne, ale jak najbardziej mogą być… bardziej. Nowe modele Philipsa nie tylko zużywają mniej energii, ale też wytrzymują dłużej.
To najbardziej energooszczędne „żarówki” LED od Philips / Signify
Dostępne dziś na rynku „żarówki” LED i tak są bardzo energooszczędne. Firma Signify, będąca oświetleniową gałęzią Philipsa, twierdzi jednak, że formuła może zostać udoskonalona. Ba, od razu to robi. Chwali się, że modele z jej nowej serii Philips Ultra Eficient LED zużywają o 40 proc. mniej energii niż ich poprzedniczki.
Zaawansowane LED-y w połączeniu ze zoptymalizowaną optyką przekładają się na realne oszczędności. Podając dane na rynek amerykański, roczne koszty użytkowania przeciętnej „żarówki” mogą zmaleć z (obecnych) 97 centów nawet do 55 centów.
Kosztują więcej, ale i dużo dłużej wytrzymają
Niestety nic nie jest za darmo. Nowe „żarówki” Signify kosztują zdecydowanie więcej niż ich poprzedniczki. Najtańszy (odpowiadający 60-watowej żarówce tradycyjnej) model kosztuje 10 dolarów lub 17 dolarów za dwupak. Dla porównania czteropak poprzedniej generacji można kupić za 14 dolarów.
Signify przekonuje jednak, że ostatecznie i tak wyjdzie się na plus. Oprócz zwiększonej energooszczędności nowe „żarówki” mogą bowiem pochwalić się także dłuższą żywotnością. Konkretnie: mają wytrzymać około 50 lat normalnego użytkowania. To trzy razy dłużej niż obecne.
Kilka wariantów do wyboru
Na serię składają się „żarówki” o różnej mocy i różnej temperaturze barwowej. Część z nich jest już także dostępna w Polsce. Przykładowo 40-watowa Philips A60 o jasności 485 lumenów i temperaturze 4000 K kosztuje 39,98 zł, a 60-watowa Philips A60 o jasności 840 lumenów i temperaturze 3000 K kosztuje 49,98 zł.
Źródło: Signify, Endgadget
Komentarze
26Tak? A gwarancję to na ile dają? 30 dni? ;]
...około 8 lat temu Philips stworzył żarówkę LED o wydajności 200 lm/W. Było to w ramach projektu Dubai Lamp. Firma dostała wyłączność na sprzedaż w Emiratach Arabskich na wiele lat. Czasami te żarówki pojawiały się czasami na aukcjach, ale generalnie nie były nigdzie do kupienia poza Emiratami.
Linki :
https://www.elektroinzynieria.pl/wiadomosci-i-komunikaty/najbardziej-wydajna-zarowka-led-na-swiecie-117744-10#_
https://www.youtube.com/watch?v=klaJqofCsu4
PS Co do ceny i żywotności to jedno i drugie wkrótce spadnie. Pierwsze żarówki LED z lat 2006-2007 miały deklarowany czas pracy rzędu 500.000 h (średnio 20x razy więcej niż obecne)
co do żarówek, będzie ok wtedy, kiedy od żarówki będzie można odpinać ledy. osobno trzonek będący zasilaczem, i osobno element świecący. zwykle przepala lub wypala się tylko jeden z elementów, i dopiero taki podział będzie sprzyjał ekologii, i mniejszej ilości elektro śmieci. Chętnie kupię porządny droższy trzonek z 10 letnią gwarancją, który chroni ledy przed przepięciami, i nie sieje szumem po sieci energetycznej. A ledy i tak będą się przepalać, albo wyświetać. Mało komu udaje się utrzymać temperaturę leda poniżej 35C, wtedy one są niemal wieczne. zazwyczaj żarówka po 5, 10min pracy osiąga powyżej 70C i wtedy trwałość jest bardzo ograniczona.
a to co proponują to jakiś ....... pasztet :(
no tak, ale czy dając przy tym tę samą jasność?
Zmieniłem żarówki w całym domu u dziadków na philips filament 60W, ponad połowa się przepaliła w ciągu 2 lat, a bardzo mało używali.
Od tego czasu kupiłem im te standardowe żarówki z białym trzonkiem, z przetwornicą, żadna jeszcze nie padła.
Te paski filament-u są przeznaczone do 1W max, jak puszczasz im więcej, to się szybko przepalają, a jak puszczasz mniej, to żyją odpowiednio dłużej, patrz Dubai Lamp. Tutaj, nadal mamy ponad 1W na każdy, to nadal za dużo, a powinniśmy celować w 0.5W i mniej, aby na serio długo żyły.
Kiedyś kupowało się żarówkę za 2zł 100W, nie wiem czy wytrzymywała dłużej, czy krócej, ale koszt żarówek w ciągu roku / 10 lat był o WIEELEEE niższy.
I też ekologia - jak zwykle patrzymy na ekologię klienta końcowego, czyli to, że ho ho, mamy eko żarówkę, klient jest eko, ale zapominamy, jak skomplikowany jest proces produkcyjny takich żarówek i ile wymaga go surowców nieodnawialnych i odnawialnych (podatnych na recykling). A potem ile prądu oraz emicji gazów zrobi ten recykling... Kolejna mafia, ekologiczna...
Innymi słowy - sposoby na robienie interesów, ale tylko podlegając pod mafię i oddając jej haracz ;)
Niemniej z chęcią bym je przygarną, ale w cenie maks 20 PLN / 60 W.
Także zraziłem się do żarówek Philipsa.