Komputery kwantowe, sztuczna inteligencja, łańcuch bloków… – to przede wszystkim z tymi rozwiązaniami związane są innowacje, na jakich IBM będzie się koncentrować w ciągu najbliższych pięciu lat.
IBM pokazał swoją nową listę „5-in-5”, czyli pięciu innowacji, które w ciągu najbliższych pięciu lat mają w taki lub inny sposób zmienić oblicze ludzkiego życia. To właśnie na tych (rozwijanych już) technologiach, Big Blue zamierza się teraz koncentrować.
„Kotwice kryptograficzne” to pierwsza z tych innowacji. Są one czymś w rodzaju „cyfrowych odcisków palca”, które mogą być umieszczone na każdym produkcie i podłączone do łańcucha blockchain. Mają one wyeliminować (a przynajmniej zminimalizować) problem z autentycznością i to rozumiany bardzo szeroko, bo nie tylko przez podróbki sprzętu, ale też na przykład fałszywe dokumenty. Według firmy IBM koszty oszustw tego rodzaju sięgają każdego roku 600 miliardów dolarów.
„Kodowanie oparte na algebrze krat” z kolei ma pozwalać na szyfrowanie wszelkich danych w skomplikowanych strukturach algebraicznych, zwanych właśnie kratami. Podstawowym celem jest ochrona przed szkodliwym wykorzystaniem komputerów kwantowych, ale…
Ostatecznie ma to być podstawa Pełnego Szyfrowania Homomorficznego. – „Pozwala ono nie tylko na szyfrowanie przechowywanych oraz przesyłanych danych, ale również tych, na których się aktualnie pracuje. Dzięki temu używane w danej chwili pliki, które są najbardziej narażone na ataki hakerskie, również mogą pozostawać zaszyfrowane, będąc jednocześnie w stanie edycji” – tłumaczy IBM.
Innowacja numer trzy to roboty-mikroskopy ze sztuczną inteligencją i połączeniem z chmurą. Ich zadaniem będzie badanie planktonu w środowisku naturalnym (poprzez monitorowanie jego ruchu w trzech wymiarach), a więc w wodach na całym świecie. Wczesne wykrywanie negatywnych zjawisk ma umożliwić podejmowanie szybkiej reakcji zapobiegawczej i tym samym zmniejszenie problemu niedoboru wody, z którym – jak się szacuje – borykać będzie się ponad połowa ludzkości już w 2025 roku.
Zostańmy przy sztucznej inteligencji, bo z nią związana jest również czwarta innowacja. Jak tłumaczy IBM, „SI chłonie tyle danych i tylko takie dane, jakie jej dostarczymy. Wśród nich mogą znaleźć się takie, które są nacechowane negatywnie i zawierają uprzedzenia rasistowskie, płciowe czy ideologiczne. Dlatego też IBM opracowuje metodologię, za pomocą której będzie można zredukować skalę i stopień uprzedzeń, jakimi SI jest już obarczona, a także może się poddać z dopiero co dostarczonego zestawu danych”.
Dochodzimy wreszcie do innowacji numer pięć – prawdopodobnie najbardziej fascynującej. Otóż IBM wierzy, że uda się wreszcie spopularyzować komputery kwantowe. W ciągu najbliższych pięciu lat dostęp do nich ma uzyskać znacznie większa grupa osób, które będą mogły wykorzystać je do rozwiązywania najtrudniejszych problemów. Innymi słowy, zapowiadana jest era komercjalizacji tego sprzętu.
„Ogłoszona dzisiaj lista pięciu innowacji wskazuje na kierunki rozwoju nauki, które w istotny sposób wpłyną na życie ludzi i otaczający nas świat w przyszłości. Już dziś widzimy, że era komputerów kwantowych wchodzi w decydującą fazę rozwoju, a sztuczna inteligencja coraz sprawniej wspiera człowieka w jego działaniach” – skomentował Jarosław Szymczuk, Dyrektor Generalny, IBM Polska i Kraje Bałtyckie.
„Znajdujemy się w bardzo ważnym momencie, w którym dokonuje się kolejny technologiczny przełom, a co za tym idzie otwierają się dla nas nieznane jak dotąd przestrzenie poznania i nowe możliwości” – dodał.
Źródło: IBM Polska i Kraje Bałtyckie. Foto: IBM Research/Flickr (CC BY-ND 2.0)
Komentarze
11"SI chłonie tyle danych i tylko takie dane, jakie jej dostarczymy. Wśród nich mogą znaleźć się takie, które są nacechowane negatywnie i zawierają uprzedzenia rasistowskie, płciowe czy ideologiczne. Dlatego też IBM opracowuje metodologię, za pomocą której będzie można zredukować skalę i stopień uprzedzeń, jakimi SI jest już obarczona, a także może się poddać z dopiero co dostarczonego zestawu danych."
Czyli wizja z horrorów sci-fi staje się powoli teraźniejszością. Korporacje będą ustalały co jest "szkodliwą ideologią" a co nie. Od dawna tak robią, ale SI "wyedukowane" w ten sposób da im niewyobrażalne wprost możliwości w tym zakresie.
Rok 1984 - George Orwella to nic przy tym co planuje IBM.