Najciekawsze nowości w Dishonored: Death of the Outsider

Wiele osób zarzuca serii Dishonored mało atrakcyjną oprawę graficzną. Specyficzny styl nie każdemu musi się podobać, ale sympatycy serii odnajdują w niej wiele innych mocnych stron. Arkane Studios lada dzień uraczy ich kolejną propozycją.

W przyszłym tygodniu premierę świętować będzie Dishonored: Death of the Outsider. To wprawdzie „tylko” dodatek do Dishonored 2, ale twórcy od samego początku podkreślają, że będzie on większy od niejednej gry. Względem wcześniejszych odsłon serii nie zabraknie znaczących nowości.

Przede wszystkim nastawiać trzeba się na kolejną grywalną postać - Billie Lurk. Można było domyślać się, że będzie ona dysponowała mocami, jakich wcześniejsi bohaterowie nie mieli. Twórcy zdecydowali się tę kwestię przybliżyć, dodając też nieco o gadżetach, jakimi Billie będzie się posługiwała.

„Billie Lurk wyróżnia się spośród wszystkich grywalnych postaci ze świata Dishonored. Nigdy nie należała do cesarskiego dworu, jak Cesarski Obrońca Corvo Attano. Nie urodziła się w królewskiej rodzinie, jak cesarzowa Emily Kaldwin. Z drugiej jednak strony, to samo można powiedzieć o mentorze Billie, Daudzie, najemnym zabójcy, który był bohaterem zawartości do pobrania pierwszej części gry. Gdzie więc tkwi różnica? W przeciwieństwie do poprzednich trzech protagonistów Billie Lurk nie otrzymuje swoich mocy wskutek naznaczenia przez tajemniczego Odmieńca. A to czyni ogromną różnicę w zakresie jej umiejętności, gadżetów i sprzętów w niezależnym dodatku Dishonored: Death of the Outsider.”

Premiera Dishonored: Death of the Outsider już 15 września. Gra trafi na PC oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One.

Źródło: bethesda