We wpisie z serwisu Twitter czytamy, że nowy NFS będzie mocno czerpał z drugiego Undergrounda.
W ubiegłym tygodniu, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, firma EA zaprezentowała nową odsłonę Need for Speed, która ma być swego rodzaju restartem serii (stąd też brak podtytułu). Wbrew spekulacjom i oczekiwaniom graczy nowa ścigałka to nie Underground 3. Za pośrednictwem serwisu Twitter ekipa uspokaja jednak wszystkich, którzy na taki właśnie tytuł liczyli. – „To nie jest Underground 3 jako tako. Zawiera jednak wiele rzeczy, które uczyniły grę [Underground 2] tak świetną” – czytamy we wpisie.
W innym komentarzu na platformie Twitter twórcy potwierdzili dwie inne informacje. Pierwsza jest taka, że produkcją nowej odsłony serii Need for Speed faktycznie zajmie się studio Ghost Games, które było też odpowiedzialne za poprzednią pełnoprawną część, a więc tę o podtytule Rivals. Dowiedzieliśmy się też, że gra wykorzystywać będzie najnowszą wersję silnika Frostbite – tę samą, która została użyta przy produkcji Star Wars: Battlefront. To ma sens, biorąc pod uwagę fakt, że nowy Need for Speed powstaje z myślą wyłącznie o pecetach i konsolach obecnej generacji.
Poza tym o grze Need for Speed wciąż wiadomo niewiele. Konkretne szczegóły na temat tej produkcji poznamy jednak już 15 czerwca, kiedy to odbędzie się również prezentacja pierwszego obszernego zapisu rozgrywki. Jakie jest wasze nastawienie, czekacie na ten tytuł?
Źródło: VG247, Twitter
Komentarze
27fajnie by było... ale zapewne będzie jeszcze więcej rzeczy z poprzednich części które uczyniły je tak słabymi... Tuning? Fajnie... ale jeśli ma go być mniej niż w GTA to "Kończ waść, wstydu oszczędź"
lepiej już żeby udostępnili społeczności kod źródłowy NFSU2 a po roku ujrzymy lepszego NFSa niż wszystkie poprzednie razem wzięte.
https://www.youtube.com/watch?v=mJcuDDG5Suo
To co robią teraz to jest jakiś żart. Ja rozumiem, że wymagania graczy od pewnego czasu maleją i dzisiejsza gimbaza nawet nie zna starych, bardziej wymagających gier, ale klepanie kolejnych części, w których model jazdy przypomina ten z gier wyścigowych z Symbiana albo Windows Mobile to już jest spore przegięcie. Zabili już markę. Teraz mają jedyną szansę na jej odtworzenie.